Fryzura rodem z lat 90. wraca do łask. Wystylizujesz ją w kilka chwil
Moda po raz kolejny zatoczyła koło i fryzura, które trendowała w latach 90. ponownie staje się hitowa. Coraz więcej kobiet decyduje się na to cięcie, ponieważ nie tylko dodaje świeżości, ale jest szybka i prosta w stylizacji.
Fryzura z lat 90. ponownie na czasie
Blisko trzy dekady temu kobiety decydowały się na nieco inny styl, jednak bieg czasu pokazał, że moda ponownie zatoczyła koło . Okazuje się, że atrakcyjna wówczas fryzura ponownie wraca do łask. Mowa o cieniowanych włosach z podwiniętymi końcówkami.
Cięcie to nadaje lekkości, świeżości i wiele możliwości do stylizowania. W niektórych przypadkach może zwiększyć objętość włosów i sprawić, że wizualnie będzie ich znacznie więcej. Takie włosy lepiej odbijają się od nasady i odejmują lat. Choć wyglądają bardzo kobieco i młodzieńczo, nie wszystkim będą pasować.
Komu pasują cieniowane włosy?
Choć cieniowane włosy wyglądają bardzo atrakcyjnie i kobieco, nie sprawdzą się wszystkim. Taka fryzura może optycznie poszerzać buzię i podkreślać jej owal. Dodatkowo warto zwrócić uwagę na fakturę naturalnych włosów, ich grubość i gęstość.
Fryzura ta może wydobyć naturalny skręt i zwiększyć objętość, jednak jeśli zależy ci na efektownie podkręconych końcówkach, musisz liczyć się z ich codzienną stylizacją. Cięcie nie będzie wyglądało dobrze na włosach cienkich, rzadkich i prostych, które nie poddają się stylizacji.
Jak stylizować cieniowane włosy?
Wywinięte końcówki to najmodniejsza fryzura tego sezonu. Świetnie wygląda, kiedy pasma wywinięte są od twarzy na zewnątrz . W tym celu można użyć zarówno prostownicy, lokówki o grubej średnicy jak i suszarki oraz okrągłej szczotki.
Najbardziej naturalny efekt uzyskamy, stylizując włosy tuż po ich umyciu, susząc z użyciem szczotki. Niesforne pasma można dodatkowo podkręcić lokówką lub prostownicą. Jeśli jednak zależy ci na wyjątkowej objętości, przed suszeniem sięgnij po piankę , która dodatkowo odbije kosmyki od nasady. Cieniowane włosy można także podkręcić samymi wałkami , rezygnując z korzystania ciepła, które niszczy włosy. To opcja dla kobiet w każdym wieku, która chce poeksperymentować z wyglądem.
Skusicie się na takie cięcie?