Hostia we Wrocławiu "zamieniła się w krew". Kulisy wyszły na jaw
W katedrze pw. św. Jana Chrzciciela we Wrocławiu doszło przed laty do nietypowego zdarzenia. Na hostii dostrzeżono czerwone plamy, które niektórzy wierni i duchowni uznali za ślady krwi. Sprawę wyjaśniono dopiero teraz. Wiadomo już, co stało się we wrocławskiej katedrze. Sprawa trafi teraz do Watykanu.
Cud we Wrocławiu. Są ustalenia badaczy
Sprawę "cudu" we Wrocławiu zbadali naukowcy. Wyniki badań ogłosili podczas konferencji naukowej we Wrocławiu. Powód pojawienia się czerwonych plam na hostii okazał się zupełnie inny i bardziej przyziemny.
Jak podaje Polsat News, sprawę "cudu" zbadała i omówiła fo mykolożka z Uniwersytetu Warszawskiego, Marta Wrzosek.
Okazało się, że za czerwone plamy na hostii odpowiada grzyb , który w kościele znalazł dobre warunki do rozwoju.
Naukowczyni wyjaśniła, że materiał organiczny - w tym przypadku komunikanty, ulega degradacji m.in. przez grzyby. W kościołach panują warunki, które sprzyjają temu procesowi. To m.in. wilgoć, brak światła, brak przewiewu . Gdy na odpowiednim podłożu (w tym przypadku na hostii) pojawią się zarodniki, dochodzi do zabarwienia.
Naukowcy zbadali cud. Jest reakcja duchownych
Jak podaje portal Wroclaw.pl, na hostii nie stwierdzono więc obecności ludzkiego materiału genetycznego . Do wyników badań odniósł się ks. prof. Włodzimierz Wołyniec z Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu.
Ekspertyzy obejmowały specjalistyczne badania biogenetyczne, histopatologiczne i mikologiczne. Interpretacja zdarzeń eucharystycznych obejmująca refleksję filozoficzną i teologiczną zostaje otwarta. Z punktów widzenia teologii i wiary katolickiej prawdziwym cudem eucharystycznym jest transsubstancjacja eucharystyczna, kiedy w czasie każdej mszy świętej mocą słów Pana Jezusa przez kapłana, krew staje się Ciałem Jezusa, a wino Jego Krwią - powiedział w rozmowie z portalem Wroclaw.pl.
Co wyniki oznaczają dla “cudu” we Wrocławiu? W ostatnich latach Watykan bardzo ostrożnie podchodzi do tego rodzaju doniesień. Wcześniej ograniczył też uprawienia lokalnych biskupów do uznawania zdarzeń eucharystycznych za noszące znamiona cudu.
Teraz sprawa cudów trafi do Stolicy Apostolskiej, ale w świetle odkryć nie należy oczekiwać, że zostanie uznana za cud.
Badania nad cudami w kościołach. Zbadano przypadki z całego świata
Badania nad "cudami eucharystycznymi" prowadzili naukowcy z Interdyscyplinarnego Ośrodka Badań Muzealiów, Relikwii i Zdarzeń Eucharystycznych we Wrocławiu.
Oprócz hostii z Wrocławia, zbadano też kilkanaście innych tego typu przypadków ze świata.
Zazwyczaj w opłatkach wykrywano obecność grzybów , które powodowały zabarwienie hostii na czerwony kolor. Sprawy, które wyjaśniono działaniem sił natury, zostały uznane za zamknięte .