Jeździsz tak samochodem? To duży błąd. W razie wypadku nie masz szans
Samochód to obecnie najbardziej popularny środek transportu. Podróżowanie autem jest komfortowe i dużo wygodniejsze niż np. jazda autokarem. Niestety, w poszukiwaniu najlepszej pozycji do podróży wielu pasażerów popełnia jeden zasadniczy błąd i... kładzie nogi na desce rozdzielczej. Specjaliści stanowczo tego odradzają!
Liczba samochodów na drogach stale rośnie
Samochód to coś, bez czego większość z nas nie wyobraża sobie codziennego funkcjonowania. Dzięki autom możemy szybko i sprawnie dotrzeć w każdy koniec miasta, a nawet wybrać się na daleką zagraniczną wycieczkę. I wiele osób z tego korzysta. Szacuje się, że w 2025 roku na całym świecie jeździć będzie około 1,5 mld samochodów (podczas gdy np. w 2015 było ich 1,1 mld). W Polsce na jednego mieszkańca przypada średnio 599 aut, a to więcej niż np. w Hiszpanii czy Francji.
Niestety, większa ilość samochodów na drogach oznacza również większe ryzyko wypadków. Nawet jeśli my, jako kierowcy, poruszamy się zgodnie z obowiązującymi przepisami, to jednak nie każdy się do nich stosuje, co sprawia, że wypadkom ulegają również osoby niełamiące żadnych przepisów drogowych. Dlatego też wsiadając do samochodu, zarówno jako kierowca, ale także jako pasażer, trzeba zachować maksymalne środki ostrożności.
Nigdy nie kładź nóg na desce rozdzielczej!
Popularną praktyką pasażerów podróżujących tuż obok kierowcy jest kładzenie nóg na desce rozdzielczej. To wygodna pozycja, dzięki której można uniknąć lub zniwelować drętwienie nóg pojawiające się w trakcie wielogodzinnej drogi. Niestety, taka praktyka jest bardzo niebezpieczna i może się skończyć tragicznie! Dlaczego?
Wszystko m.in. przez poduszkę powietrzną, która w większości aut umieszczona jest właśnie w desce rozdzielczej. W momencie zderzenia lub wypadku poduszka jest z wielką siłą wystrzeliwana, by chronić pasażera przed uderzeniem w twarde elementy samochodu. Niestety, w sytuacji gdy na desce znajdują się nogi, poduszka nie będzie miała dla nich żadnej litości. Jeśli tylko je połamie, można mówić o dużym szczęściu. Konsekwencje mogą być jednak dużo poważniejsze.
Lekarz pokazał, co może się stać, gdy trzymamy nogi na desce rozdzielczej
W momencie wystrzelenia poduszki może dojść do złamania nóg, w tym również do złamania otwartego. W skrajnych sytuacjach głowa kości udowej może zostać wyrwana z panewki w miednicy. Dobitnie przedstawił to jeden z lekarzy, który spotkał się z taką sytuacją.
To nie koniec, bo podobne sytuacje mogą grozić złamaniem kręgosłupa lub przerwaniem rdzenia kręgowego, co spowoduje trwałe kalectwo i niedowład nie tylko kończyć, ale nawet całego ciała. Są to sytuacje, na które medycyna obecnie nie ma żadnego lekarstwa.
