Silver.Lelum.pl > Z życia wzięte > "Nie ustąpiłam ciężarnej w tramwaju". W pasażerach aż się gotowało
Łukasz Jadaś
Łukasz Jadaś 07.05.2024 14:05

"Nie ustąpiłam ciężarnej w tramwaju". W pasażerach aż się gotowało

Kobieta w tramwaju
Fot. Canva/Dragana91

Wyjątkowo niezręczną podróż tramwajem opisała nam pani Marta, nasza czytelniczka. Pani Marta przyznała, że nie ustąpiła miejsca ciężarnej kobiecie. Przez cały czas biła się z myślami, czy powinna to zrobić, czy też nie. Doszła jednak do wniosku, że nie ma takiego obowiązku. Co się właściwie stało?

Czy emerytka powinna ustąpić miejsca ciężarnej?

Pani Marta nie zdradziła swojego wieku, ale z przesłanej wiadomości wynika, że jest emerytką. Przygoda, którą przeżyła tydzień temu, rozegrała się w tramwaju w Warszawie.

Czytelniczka podzieliła się swoją historią pisząc list na adres [email protected]. Jeżeli również chcesz opowiedzieć o swoich doświadczeniach na każdy temat, zachęcamy do kontaktu.

"Jechałam tramwajem odebrać wnuka do przedszkola. Wcześniej byłam na zakupach, a resztę dnia spędziłam w kuchni, bo robiłam mu obiad. Bolały mnie plecy, byłam zmęczona" - pisze pani Marta.

Do przejechania było osiem przystanków. Pani Marta znalazła w tramwaju ostatnie wolne miejsce. "Ulżyło mi, bo cały dzień byłam na nogach, i zdrowie już nie to" - napisała. I wtedy na następnym przystanku do tramwaju weszła młoda dziewczyna, "na oko 30-latka", w widocznej ciąży.

Projekt bez nazwy - 2024-05-07T135139.409.jpg
Fot. Canva/BGstock72
W PRL był w każdej kuchni. Dziś sprawdzi się jak najdroższy sprzęt Mąż wynajął na urlop klitkę, aby tanio. "Tak wyglądają wczasy ze skąpcem"

Pasażerowie spuścili wzrok, nikt nie reagował

"Uśmiechnęłam się do niej" - pisze pani Marta - "i zauważyłam, że też szuka wolnego miejsca". Ku zdziwieniu pani Marty, i chyba samej dziewczyny, nikt z pasażerów ani myślał, żeby wstać i ustąpić jej miejsca. 

"Byli młodzi mężczyźni, młode dziewczyny. Gapili się w telefony albo za okno" - relacjonuje pani Marta.

Wtedy pani Marta pomyślała, czy aby ona nie pomóc dziewczynie. "Chyba górę wzięło zmęczenie. No i cały czas myślałam, że jednak ktoś inny, młodszy, poczuje się do tego obowiązku" - czytamy. “Widziałam, że w innych pasażerach, którzy stali, aż się gotowało, ale nikt nie pisnął ani słowem. Nawet kobiety” - pisze pani Marta.

Mówi się, że ciąża to nie choroba, ale ja sama wiem, jak czasami bywa ciężko. A poza tym to przecież niebezpieczne. Gwałtowne hamowanie i może być dramat - dodaje.

Kobieta w ciąży stała całą drogę

Skończyło się na tym, że aż do końcowego przystanku pani Marty ciężarna dziewczyna musiała stać, podczas gdy inni w tym czasie wygodnie siedzieli.

"Wysiadłam i nawet nie wiem, czy zajęła moje miejsce. Wstydziłam się spojrzeć" - przyznaje pani Marta.

Nasza czytelniczka przyznaje, że z jednej strony do dziś ma wyrzuty sumienia i myśli o tej sytuacji, a z drugiej wstydzi się za innych, młodszych pasażerów. "To chyba oni powinni ruszyć się z miejsca, a nie czekać, aż ja, stara emerytka, to zrobię" - kończy pani Marta.