Kożuchowską i Kuleszę łączy szczególna więź? Prawda wyszła na jaw
Małgorzata Kożuchowska i Agata Kulesza to definitywnie aktorki z wielkiego ekranu, których nikomu nie trzeba przedstawiać. Pierwsza, znana wszystkim z serialu „M jak miłość” za rolę Hanki Mostowiak, druga za rolę skazanej sędziny w serialu „Skazana”, zaskarbiły sobie przychylność fanów, osiągając ogromną popularność. Tymczasem na jaw wyszło, że kobiety od lat łączy szczególna więź.
Przyjaźń pomimo barier
Świat wielkiego kina nie raz pokazał swoją mroczną stronę. T o on, jak nic innego weryfikuje przyjaźnie, związki i inne zażyłe relacje. Tymczasem Małgorzata Kożuchowska i Agata Kulesza są najlepszym przykładem na to, że szklany ekran nie musi dzielić, a może nawet łączyć.
Jak zaczęła się ich trudna do opisania relacja? Na studiach na Akademii Teatralnej w Warszawie. To wówczas Małgorzata Kożuchowska i Agata Kulesza spotkały się na zajęciach. Między paniami natychmiast wytworzyła się nić porozumienia.
Nić, która nawet po latach nie osłabła, a jedynie uległa wzmocnieniu. Jak jednak doszło do tej zażyłej relacji trwającej lata? Cofnijmy się do czasów przed ich medialnym sukcesem. To historia, którą powinien poznać każdy.
Początki relacji Małgorzaty Kożuchowskiej i Agaty Kuleszy szokują
Zanim Małgorzata Kożuchowska i Agata Kulesza odniosły kinowy sukces, przez lata wynajmowały wspólnie… 33-metrową kawalerkę. Trzeba przyznać, że tak mały metraż natychmiast weryfikuje znajomości.
Zweryfikował po stokroć! Jak wspomina po latach Małgorzata Kożuchowska w swoich social mediach:
W 33-m kawalerce przeżyłyśmy z Agatą Kuleszą mnóstwo historii, śmiechu, płaczu i tylko jedną albo dwie kłótnie. Byłyśmy studentkami aktorstwa, dla których serek Almette był luksusem, ale nie przeszkadzało nam to w zorganizowaniu imprezy dla kilkudziesięciu osób w tym wspólnym pokoiku. Nasza gościnność była tak znana, że nawet gołębica zamieszkała któregoś dnia za… telewizorem. A gdy wyjeżdżałyśmy za granicę, to z fasonem: z tostami i pastą rybną autokarem do Rzymu — pisała Małgorzata Kożuchowska na Instagramie.
ZOBACZ TAKŻE: Co łączyło Marylę Rodowicz i Zbigniewa Wodeckiego? Zdjęcia obrazują same
Przyjaźń zweryfikowały lata
W 1994 roku Małgorzata Kożuchowska i Agata Kulesza ukończyły z powodzeniem studia i wówczas ich drogi rozeszły się. Wszystko zapowiadało rozłam wieloletniej przyjaźni. Małgorzata Kożuchowska zaczęła regularnie występować przed kamerami, a w 1997 roku wystąpiła w kultowym „Killerze” pozostawiając daleko w tyle swoją przyjaciółkę Agatę Kuleszę, która na swoją rolę dalej czekała…
Jak wspomina po latach Agata Kulesza, Małgorzata Kożuchowska pomimo debiutu w świecie wielkiego kina i kilku poważnym rolom, nie zapomniała o swojej wieloletniej przyjaciółce, bez której jej kariera mogłaby potoczyć się zupełnie inaczej:
Gośka zadzwoniła i pyta mnie, co robię. Mówię, że kotlety mielone. Ona była na jakiejś gali boksu i zapytała się, czy może przyjechać. [...] Ja się czułam taka sobie, przy tych kotletach, z tymi ścierkami i tak dalej. Otwieram drzwi, stoi Kożuchowska w futrze, na obcasach. Weszła, zrzuciła to futro i mówi: „o Boże, kotlety". I zaczęła je jeść. Ona dokładnie wie, gdzie jest realny świat – z nostalgią wspominała Agata Kulesza w „Kulisach sławy".
Od studiów aż po kinowy sukces
Zdecydowanie relacja Agaty Kuleszy i Małgorzaty Kożuchowskiej to coś więcej niż tylko kobieca przyjaźń. Małgorzata Kożuchowska wspomina po latach, że to dzięki Agacie Kuleszy nie zeszła na złą drogę:
Razem imprezowałyśmy, bawiłyśmy się, ale też pilnowałyśmy, żeby nie próbować narkotyków, nie zejść na złą drogę. […] Ubierałam się w czarne, długie, lakierowane buty, do tego krótkie spodenki, do tego skórę i szłam nocą w miasto. Chodziłam od knajpy do knajpy, siadałam przy barze, paliłam i poznawałam ludzi. [...] Agata po każdym powrocie powtarzała: „Gośka, nie możesz tego robić, to niebezpieczne” – wyznała aktorka w „Na żywo".
Przyjaźń aż po grób – tak chciałoby się powiedzieć o wspomnianych postaciach. Agata Kulesza i Małgorzata Kożuchowska zdecydowanie są przykładami na to, jak pomimo sukcesów i porażek osobistości ze świata wielkiego kina powinny wspierać się wzajemnie. Zdecydowanie każdemu życzymy takiej bratniej duszy.