Silver.Lelum.pl > Z życia wzięte > Krupówki podpadły turystom z zagranicy. Zrobili długą listę uwag
Łukasz Jadaś
Łukasz Jadaś 20.08.2024 14:53

Krupówki podpadły turystom z zagranicy. Zrobili długą listę uwag

Turyści na Krupówkach
Fot. ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Zakopane nie może narzekać na brak zagranicznych turystów. Okazuje się jednak, że jedna z największych atrakcji miasta nie wszystkim przypada do gustu. Pomimo tłumów, wielu zagranicznych turystów odradza wizytę na Krupówkach. Sprawdzamy, dlaczego deptak owiany jest złą sławą.

Zagraniczny turyści na Krupówkach. Nie wszyscy są zachwyceni

Krupówki to słynny zakopiański deptak zamknięty dla samochodów. Można tu wybrać się wyłącznie na spacer. To ulica wręcz kultowa i o każdej porze roku można spotkać tu tłumy turystów.

Mimo olbrzymiej popularności, Krupówki nie wszystkim przypadają do gustu. Głos w tej sprawie zabrali zagraniczni turyści, którzy mieli okazję odwiedzić Zakopane. Jak się okazuje, wielu z nich nie zostawia suchej nitki na Krupówkach.

Co nie podoba się gościom z zagranicy? Zarzutów jest bardzo wiele.

Projekt bez nazwy - 2024-08-20T143352.138.jpg
Fot. Canva/Zeljkodan
Kobieta nakłada krem
Wygładzacz zmarszczek za niecałe 13 zł. To recepta na kurze łapki
50-latka w pracy
Świadczenie z ZUS dla 50-latków. Niemal 1,8 tys. zł co miesiąc

"Za drogo", "za tłoczno". Turyści ze świata ostro o Krupówkach

W jednym z największych turystycznych serwisów z opiniami na świecie piszą wprost, dlaczego odradzają wizytę na tej najsłynniejszej ulicy Zakopanego.

Choć deptak jako atrakcja turystyczna oceniony został na "4" w pięciostopniowej skali, to zniesmaczonych turystów nie brakuje.

Projekt bez nazwy - 2024-08-20T143449.303.jpg
Fot. Canva/MarcinPrusaczyk

"Pełno tam sklepów z tanim badziewiem (…) Znalezienie wolnego miejsca na kawę jest niemożliwe. W życiu nie byłem w gorszym miejscu" - pisze jeden z zagranicznych podróżników.

"Restauracje bardzo drogie i słabe (…) Architektura to jakieś nieporozumienie. Pamiątki wyprodukowane w Chinach, a bardzo drogie. Unikajcie" - ostrzega turysta z Londynu.

"To jak chińskie targowisko (…) A do tego drogie i niesmaczne jedzenie. Uważajcie na kieszonkowców" - skarży się kolejny.

"Piękne góry, ale Krupówki to pułapka na turystów. Trzymajcie się z daleka" - uprzedza innych turysta ze Szwecji. "Już sam dojazd tam to prawdziwy koszmar" - dodaje inny.

“Na początku mi się podobało, ale miesiąc miodowy szybko się skończył (…) Po dwóch dniach zauważyłam, że pięknie to jest w górach, a nie tam" - pisze turystka.

"Krupówki to definicja tego, co jest nie tak z Zakopanem. Wielki potencjał zmarnowany na turystyczne i masowe badziewie. Za grosz autentyczności i szacunku do gór" - uważa turysta z Wielkiej Brytanii.

"Lepiej już zostać w hotelu" - krótko komentuje inny.

W zarzutach, jakie wobec Krupówek mają zagraniczni turyści, na pierwszy plan wysuwa się "wszechobecna tandeta", "kicz" i "brak autentyczności". Takie same uwagi najczęściej pojawiają się także w recenzjach turystów z Polski.

Mimo uwag, Krupówki tętnią życiem. Tłumy na deptaku

Pomimo licznych krytycznych uwag na temat Krupówek, fotografie z Zakopanego mówią same za siebie. Niezależnie od pory dnia, a często i nocy, deptak wręcz tętni życiem. Cały region nie może również narzekać na brak turystów.

W 2023 roku Tatrzański Park Narodowy odwiedziło ponad 4,5 miliona turystów. Wśród gości z zagranicy pojawia się coraz więcej turystów z Bliskiego Wschodu, których także i w "stolicy Tatr" można spotkać na każdym kroku.