"Mam ponad 60 lat i będę mieć drugą córkę. Tego się nie spodziewałam"
"Jestem szczęśliwa, ale potrzebowałam czasu, żeby to sobie poukładać w głowie" - pisze pani Beata w komentarzu zamieszczonym w mediach społecznościowych. Jak pisze nasza czytelniczka, w wieku 64 lat "będzie mieć drugą córkę". Jej tłumaczenie jest poruszające.
Wielkie zaskoczenie pani Beaty. "Tego się nie spodziewałam"
Jak wyjaśnia pani Beata w komentarzu, jej córka we wrześniu bierze ślub ze swoją partnerką . Obie od dawna mieszkają na stałe w Wielkiej Brytanii i spotykają się od blisko 6 lat. "Tam śluby kochających się osób są na porządku dziennym, w Polsce musimy jeszcze poczekać, aż będzie normalnie" - pisze pani Beata.
"Mam prawie 65 lat i zaraz będę mieć drugą córkę" - żartuje pani Beata, pisząc o żonie swojej córki. "Tego się nie spodziewałam. Przykro mi tylko, że nie mogą wziąć ślubu w Polsce" - dodaje.
Pani Beata podkreśla, że "jest szczęśliwa, ale potrzebowała czasu, żeby to sobie poukładać w głowie" . Chodzi o organizację ślubu za granicą.
"Zawsze myśleliśmy z mężem, że będziemy mieć nad tym wszystkim większą kontrolę i większy udział, że będziemy bardziej pomocni przy ślubie i weselu naszych dzieci. Zwłaszcza, że niedawno ślub w Polsce brał nasz syn" - pisze pani Beata. "Chcemy je jeszcze namówić, żeby zdecydowały się w Polsce chociaż na symboliczną uroczystość" - dodaje .
"Dlaczego jej miłość jest gorsza od innych?
Pani Beata zdaje sobie sprawę, że dla wielu osób szczęście jej córki nadal może być "kontrowersyjne" i "nie do przyjęcia". Jest jej z tego powodu przykro, bo - jak pisze - "dlaczego jej miłość jest gorsza od innych?" .
"Miała to szczęście, że spotkała na swojej drodze większość przyjaznych osób, bo nie wszyscy tak mają (…) Zwłaszcza, kiedy przeprowadziła się do Anglii (...) Tam znalazła szczęście (…) Są szczęśliwe, a jak one są szczęśliwe, to my też" - dodaje pani Beata.
Przypomnijmy, że związki partnerskie w Wielkiej Brytanii wprowadzono już 20 lat temu. Od 2014 roku w Anglii legalne są też małżeństwa jednopłciowe, co oznacza, że pary mogą wybierać między małżeństwem a związkiem partnerskim.
"Po cichu liczyłam, że córka doczeka się tego w Polsce, ale cała rodzina się zawiodła" - dodaje pani Beata.
Chcieliby urządzić prawdziwy ślub i wesele. Muszą jeszcze poczekać
Pani Beata podkreśla, że chciałaby urządzić córce normalny ślub i wesele w Polsce . “Kilka lat temu ślub brał syn, chcielibyśmy, żeby ona (córka pani Beaty - przyp. red) miała to samo” - dodaje.
Przypomnijmy, że Polska jest jednym z ostatnich krajów w naszym regionie , w którym nie można zawrzeć związku partnerskiego.
Od wielu miesięcy w rządzie toczą się dyskusje na temat projektu ustawy wprowadzającej przepisy ułatwiające życie parom. Na razie w tej sprawie nie zapadły jednak żadne konkretne decyzje.
Chcesz podzielić się z nami swoją historią? Wyślij wiadomość na redakcja@lelum.pl.