Nie żyje Jan Ptaszyn Wróblewski. Ogromna świata dla świata muzyki
Świata muzyki obiegła smutna wiadomość o śmierci sławnego polskiego jazzmana. Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski. Miał 88 lat.
Nie żyje Jan Ptaszyn Wróblewski
Jan Ptaszyn Wróblewski był polskim jazzmanem, kompozytorem, aranżerem, publicystą, a także autorem programów radiowych i telewizyjnych. Informację o śmierci muzyka przekazała rodzina zmarłego za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Od Potopu do delikatesów. Daniel Olbrychski w oryginalnej reklamie Mirosław Zbrojewicz otwarcie o swojej emeryturze. "W Warszawie bym nie wyżył"Z przykrością i głębokim bólem informujemy, że Jan Ptaszyn Wróblewski zmarł dziś w Warszawie. Pogrążona w żałobie Rodzina – czytamy we wpisie zamieszczonym na oficjalnym profilu muzyka.
Kim był Jan Ptaszyn Wróblewski?
Jana Ptaszyna Wróblewskiego można było usłyszeć na antenie radiowej Trójki zaledwie dzień przed śmiercią. Wówczas odbyła się emisja jego cotygodniowego programu “Trzy kwadranse jazzu”. Jeszcze w niedzielę muzyk zamieścił w mediach społecznościowych wpis, w którym zapowiadał nadchodzący odcinek audycji.
Jazzmana pożegnali także redakcyjny koledzy:
Dotarła do nas niezwykle smutna informacja. Odeszła ikona polskiego jazzu i legendarny radiowiec w jednej osobie – Jan Ptaszyn Wróblewski. Przez lata popularny “Ptaszyn” rozkochał w jazzie całe pokolenia Słuchaczy. (…) od przeszło pół wieku regularnie stawiał się przed mikrofonem Polskiego Radia, by prowadzić kultową audycję "Trzy kwadranse jazzu". Jak się okazuje, ta wczorajsza była tą ostatnią… Będzie nam go bardzo, ale to bardzo brakowało... Rodzinie, najbliższym, przyjaciołom oraz Słuchaczom Jana Ptaszyna Wróblewskiego składamy wyrazy głębokiego współczucia.
ZOBACZ TEŻ: Poznajesz tę dziewczynę ze zdjęcia z PRL? Dziś jest bardzo znaną piosenkarką
Największe przeboje Jana Ptaszyna Wróblewskiego
Jan Ptaszyn Wróblewski był ikoną polskiego jazzu. Jako pierwszy w historii polski muzyk jazzowy zagrał w USA. Miało to miejsce w 1958 roku na legendarnym festiwalu w Newport, gdzie zagrał na jednej scenie z Louisem Armstrongiem.
Wśród najbardziej znanych utworów zmarłego muzyka można wymienić między innymi takie kompozycje jak “Zielono mi”, “Żyj kolorowo”, “Moja mama jest przy forsie”, “Kolega Maj” czy “Dom w malwy malowany”.
