Niewiarygodne, ile zarabiają księża na kolędzie. Niektórzy z nich podają nawet cenniki, padają absurdalne kwoty
Już w najbliższych dniach wielu katolików zostanie odwiedzonych przez księży w czasie corocznych odwiedzin duszpasterskich. Zwykle takie spotkania duchownych w domach parafian odbywają się między Bożym Narodzeniem a świętem Trzech Króli.
Zaczyna się czas wizyt duszpasterskich
Okres wizyt duszpasterskich często jest okazją do rozmawiania o wynagrodzeniach księży i pieniądzach, które trafiają do tak zwanych „kopert”. Przyjęło się, że podczas odwiedzin duchowego w czasie kolędy mieszkańcy danego lokalu składają na ręce duchownego ofiarę. W tym okresie wiele osób zastanawia się zatem, ile pieniędzy należy włożyć do rzeczonej koperty , szukając odpowiedzi na swoje pytanie w sieci.
Inni zastanawiają się z kolei, w jaki sposób zabezpieczyć się przed odwiedzinami osoby jedynie podającej się za księdza , a jeszcze inni rozważają temat cenników, jakie pojawiają się w licznych parafiach.
Co księża sądzą o cennikach w niektórych parafiach?
Fakt istnienia cenników w niektórych parafiach nierzadko oburza samych księży . W taki sposób zareagował na informację o stawkach, które jakiś czas temu trafiły do sieci, w zeszłorocznym wywiadzie popularny w mediach społecznościowych ks. Rafał Główczyński SDS, znany jako „Ksiądz z osiedla”. Ksiądz z parafii w Narwi miał bowiem wymagać 500 złotych od pary, a od osoby samotnej 250 złotych. Plus 75 złotych od organisty.
Kościół nie jest działalnością, która świadczy usługi typu: za 250 zł można księdza wynająć do pokoju na godziny, a za 500 zł to ksiądz przyjedzie i będzie jadł obiad w wąskim gronie. Tak to się robi w agencjach towarzyskich, gdzie płaci się za czas danej osoby – przekazał ksiądz Rafał Główczyński w rozmowie z „tokfm.pl”.
ZOBACZ TEŻ: Spytali księdza o cennik w parafii. Konkretna odpowiedź już rozniosła się po sieci. Kto daje za MAŁO?
Ile księża zarabiają podczas kolędy?
Jak przekazał „Ksiądz z osiedla” portalowi „TOK FM”, który obecnie na co dzień służy w parafii pod wezwaniem św. Michała Archanioła w Piastowie pod Warszawą, w ciągu tygodnia kolędy odbywa około 50 spotkań z parafianami. Jak zdradził, w ciągu roku jest 20-25 dni kalendarzowych, a w przeciętnej kopercie znajduje się zwykle między 50 a 100 złotych .
Jak zdradził, w ciągu całej kolędy w jego poprzedniej parafii zebrano około 80 tysięcy złotych . Większość tej kwoty została jednak przeznaczona na bieżące potrzeby kościoła, jak choćby opłacenie ogrzewania. Księża otrzymują jedynie niewielki ułamek tej kwoty.
Około 80 tys. zł, tak było na mojej poprzedniej parafii, która liczyła 12 tys. osób. […] 2 tys. zł – tyle dostałem w przedniej parafii. W tej pewnie będzie podobnie.
Źródło: TOK FM