Podwyżka emerytur nawet o 500 zł. Dla tych, którzy zajmą się wnukami
W rządzie trwają prace nad nowym programem, tzw. "babciowym", który ułatwi rodzicom powrót do pracy po urlopie macierzyńskim, a seniorom da możliwość aktywizacji i podreperowania domowego budżetu. Jak wskazują wyliczenia: seniorzy, którzy zdecydują się na odpłatną opiekę nad wnukami, mogą liczyć na podwyżkę emerytury w skali roku! Jak to możliwe?
"Babciowe" jeszcze w tym roku?
Program "Aktywny rodzic", zwany potocznie "babciowym" zakłada wsparcie pieniężne dla rodziców dzieci w wieku od 12 do 35 miesięcy, którzy po przerwie spowodowanej urodzeniem dziecka chcieliby wrócić do pracy. Aby ułatwić im ten start, otrzymają od państwa środki umożliwiające opłacenie opieki na dzieckiem. Do wyboru będą trzy warianty wsparcia:
- "Aktywni rodzice w pracy" - 1500 zł co miesiąc przez dwa lata - rodzice zdecydują, czy opłacą w ten sposób żłobek, nianię czy też opiekę babci.
- "Aktywnie w żłobku" - do 1500 zł miesięcznie na opłaty w żłobku, ale nie więcej niż realna kwota za żłobek.
- "Aktywnie w domu" - 500 zł miesięcznie przez dwa lata dla rodziców nieaktywnych zawodowo. Będzie funkcjonowało na podobnych zasadach co rodzinny kapitał opiekuńczy z tą różnicą, że będzie można je uzyskać na każde dziecko.
Jak zapowiada Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, Ministra Pracy, Rodziny i Polityki społecznej, świadczenie wejdzie w życie jeszcze w tym roku, najprawdopodobniej od września.
Dodatkowe pieniądze dla babć i dziadków
W ramach programu, a dokładnie wariantu "aktywni rodzice w pracy", rodzice mogą powierzyć opiekę nad dzieckiem komuś bliskiemu z rodziny, np. babci lub dziadkowi. W takim wypadku będą zobowiązani podpisać umowę uaktywniającą , na mocy której będą mogli pobierać świadczenie, które następnie trafi do portfela osoby opiekującej się maluchem. To oznacza, że emeryci będą mogli dorobić sobie nawet 1,5 tysiąca złotych do emerytury . A to nie jedyna korzyść, jaką uzyskają.
Zawarcie umowy uaktywniającej, a następnie zgłoszenie tego faktu do
ZUS
-u spowoduje, że to po stronie państwa spoczywać będzie obowiązek sfinansowania składek ubezpieczenia emerytalnego, rentowego, wypadkowego oraz zdrowotnego od tej części pensji, która nie jest wyższa niż 50% minimalnego wynagrodzenia - informuje portal biznes.interia.pl
Podwyżki emerytur nawet o 500 zł. Dla kogo?
Składki od zawartej umowy uaktywniającej będą dodatkowo finansowane, a to pozwoli na dokonywanie corocznej waloryzacji wysokości emerytury osoby zatrudnianej na tę umowę w ramach “babciowego” . To oznacza że, z uwagi na dodatkowe wpływy, ogólna wysokość emerytur może ulec podwyżce. Jak wyliczył "Fakt" może to być nawet w granicach 400-500 zł złotych w skali roku. Nie licząc dodatkowego miesięcznego wpływu w wysokości 1500 zł.
"Zakładając, że państwo będzie płacić składki emerytalne od kwoty 1 tys. 500 zł, konto emerytalne w ZUS takiej osoby zostanie zasilone dodatkowo kwotą 3 tys. 513 zł. Jeśli będzie zajmować się dzieckiem przez dwa lata, pozwoli to powiększyć emeryturę rocznie o 400-500 zł" podaje "Fakt".
Senior, który co miesiąc przez dwa lata będzie otrzymywał pełną wysokość wypłacanego przez państwo świadczenia, będzie mógł liczyć na dodatkowe pieniądze w łącznej kwocie 36 tys. zł. Wynikająca z tego faktu podwyżka emerytury, po przeliczeniu przez ZUS świadczeń wpływających na konto seniora, może być dożywotnia.