Tych potraw wielkanocnych lepiej unikaj! Mogą zaszkodzić osobom w średnim wieku
Czym byłyby święta wielkanocne bez wielkanocnego śniadania spożywanego w gronie najbliższych? Tego dnia na stołach na pewno nie zabraknie świątecznych smakowitości! Niektórzy powinni jednak bardzo uważać na to co ląduje na ich talerzach. W pewnym wieku lepiej nie sięgać po wybrane potrawy, bo może się to skończyć poważnymi dolegliwościami!
Wielkanocne potrawy. Czy są zdrowe?
Wielkanoc to nie tylko niezwykle ważne święto religijne, ale również tradycja głęboko zakorzeniona w polskiej kulturze. Nieodłącznie związane jest z uroczystym, wielkanocnym śniadaniem, do którego zasiadamy w gronie najbliższych.
W tym dniu na stołach królują przede wszystkim kiełbasy, wędliny, jajka i żurek, zwłaszcza taki przyrządzony według tradycyjnej receptury, ale nie brakuje też różnego rodzaju ciast i serów. Sporym powodzeniem cieszy się także bigos, a nawet gołąbki.
Jak się jednak okazuje, większość z tych potraw niewiele ma wspólnego ze zdrowym odżywianiem. Oczywiście, wiele zależy od sposobu ich przygotowania (smażone dania będą najmniej zdrowe), ale pod uwagę należy wziąć także kaloryczność samych produktów i substancje w nich zawarte.
Tłuste mięsa, jajka w majonezie, sałatka warzywna… z dużą ilością majonezu, biała kiełbasa jako osobne danie, a do tego w żurku - uff, Wielkanoc to prawdziwa bomba kaloryczna!
Dietetycy wskazują, że śniadanie wielkanocne to nawet 1500 kalorii (a to dopiero śniadanie!). Większość potraw wielkanocnych to potrawy wysokokaloryczne i ciężkostrawne. To oznacza, że do ich strawienia ludzki organizm zużyje bardzo dużo energii. Co więcej, nadmiar tłuszczu, szczególnie po przekroczeniu 50. roku życia, może prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych.
Dzieci nie spędzą z nią Wielkanocy. "Starszymi nikt się nie przejmuje" Czy przed Wielkanocą trzeba iść do spowiedzi? Rozwiewamy wątpliwości
Skutki jedzenia tłustych potraw dla organizmu. Czego unikać?
Zasadniczo jedzenie tłustych potraw "od święta", czyli raz na jakiś czas, nie powinno wywrzeć negatywnego wpływu na zdrowie. Tak jest przynajmniej do pewnego wieku. Wszystko zaczyna się komplikować, gdy przekraczamy magiczną "czterdziestkę". Wówczas organizm dużo gorzej radzi sobie ze wszystkimi złymi nawykami, które mu fundujemy.
Metabolizm spowalnia i trudniej nam spalić dostarczone kalorie. Co więcej, może się zdarzyć (i prawdopodobnie będzie się to nasilać wraz z wiekiem), że nawet po zjedzeniu jednej kiełbasy dopadną nas dolegliwości żołądkowe. A to tylko początek.
Dużo bardziej szkodliwe jest regularne spożywanie niezdrowych, tłustych produktów. Może ono prowadzić do:
- podwyższenia poziomu złego cholesterolu
- otyłości i cukrzycy typu 2
- problemów ze strony układu krążenia, w tym palpitacji serca i choroby niedokrwiennej serca
- osłabionej odporności
- braku energii
- problemów ze strony układu nerwowego, w tym depresji i stanów lękowych
- bezsenności
Osoby w średnim wieku powinny więc zdecydowanie unikać jedzenia tłustych kiełbas i stronić od sałatki jarzynowej przepełnionej majonezem. Niestety, takie produkty mogą wywołać nieprzyjemne odczucia i sprawić, że świątecznej atmosferze daleko będzie do radości.
Jak zmniejszyć szkodliwość wielkanocnych potraw?
- Zrezygnuj ze smażenia. Zamiast tego wybierz gotowanie na parze, gotowanie lub duszenie.
- Nie kupuj przetworzonej żywności i dań typu instant. Zdecydowanie lepiej dla zdrowia przygotować własny żurek niż kupować gotowy w torebce.
- Wybieraj chude wędliny i mięsa zamiast tych tłustych.
- Czytaj skład kupowanych produktów.
- Zamiast majonezu wybierz jogurt naturalny (lub zamiast samego majonezu do sałatki, wymieszaj go z jogurtem, zmniejszając tym samym ilość tłuszczu).
- Zamiast cukru użyj ksylitolu lub erytrolu, w przypadku ciast świetnie sprawdzi się również miód.
- Zamiast masła wybierz margarynę.
