Zagadkowy przedmiot z PRL. Mało kto pamięta, a królował w wielu domach
Z nostalgią wspominamy wiele produktów, gadżetów czy mebli z czasów PRL. Kojarzą się nam z beztroskim czasem dzieciństwa i młodości. Niektóre z nich przetrwały do dziś, jak np. gramofony czy dziecięce zabawki, a inne całkiem odeszły w zapomnienie. Jest jeden przedmiot, który rozpoznają jedynie wytrawni znawcy PRL-u. Był atrakcją wielu salonów, ale zupełnie odszedł w zapomnienie.
Dziwna pamiątka z PRL - co to za przedmiot?
Wzmianek na temat tego przedmiotu można na próżno szukać w internecie. W przeciwieństwie do innych pamiątek z PRL-u, niezwykle rzadko trafia się także na aukcjach internetowych. A jednak w wielu polskich domach był ważnym wyposażeniem salonu i... źródłem rozrywki .
Te tajemnicze produkty można było kupić od połowy lat 60., a niektóre z nich przetrwały w naszych domach prawie dwie dekady. Czasami można trafić na relację, że pojedyncze osoby widywały je nawet w późnych latach 80. u swoich rodziców i dziadków. Dziś bardzo trudno znaleźć je gdziekolwiek. Wiecie, co to jest?
Plastikowa ramka z PRL: do czego służy?
Budowa tego nietypowego produktu, który swoją złotą erę miał w czasach PRL , jest niezwykle prosta. Składał się z plastikowej płytki barwionej trzema kolorami : niebieskim, różowym oraz zielonym. Kolejność barw była niezwykle ważna.
Płytka była zabarwiona w trzy poziome pasy. Miała też z reguły plastikową ramkę . To ważna podpowiedź, bo, jak można się domyślić, przedmiot należało zawiesić w odpowiednim miejscu. Domyślacie się już gdzie? Odpowiedź niżej!
Zapomniany gadżet z PRL: rozwiązanie zagadki
Ten nietypowy produkt to... kolorowa nakładka na czarno-biały telewizor . Egzemplarze tego gadżetu dostępne w Polsce były z reguły produkcji radzieckiej, ale podobne rozwiązania stosowano także w USA we wczesnych latach czarno-białej telewizji.
Tęczową plastikową szybkę należało zawiesić na ekranie swojego czarno-białego telewizora. "Rubin", "Wisła", "Belweder", "Awangard" - to niektóre z marek, które królowały w salonach u szczęśliwych posiadaczy odbiorników.
Jaki efekt dawała ta szybka? Po prostu nadawała czarno-białemu obrazowi odcienie trzech kolorów . Wczesną TVP można było więc oglądać w - jako takim - kolorze. Kluczową rolę odgrywała kolejność barw: od góry niebieska, różowa oraz zielona. Dlaczego? Na górze ekranu w przypadku krajobrazów zwykle było niebo (kolor niebieski), na środku twarze ludzi (różowy), a na dole - trawa (zielony).
Większość nakładek zaczęła znikać z telewizorów wraz z upowszechnieniem telewizorów kolorowych. Nic zatem dziwnego, że szybko odeszły w zapomnienie . Nie da się ukryć, że były jedynie namiastką kolorowej telewizji.