Nowy dodatek do renty socjalnej nie dla wszystkich. Kto nie dostanie pieniędzy?
W przyszłym roku ma nastąpić spora zmiana dla osób pobierających rentę socjalną. Nowe przepisy nie będą dotyczyć jednak wszystkich. Dla kogo nowy dodatek do renty?
Nowy dodatek do renty socjalnej
Jak donosi portal prawo.pl, na posiedzeniu sejmowej podkomisji wniesiono poprawki do obywatelskiego projektu o zmianie ustawy o rencie socjalnej . Zgodnie z projektem świadczenie ma zostać podniesione do wysokości kwoty minimalnego wynagrodzenia z 31 grudnia 2024 roku .
Zmiany miałyby wejść w życie w przyszłym roku. Na ich podstawie renta socjalna ma zostać zwiększona o dodatek, który zrówna jej wysokość z minimalnym wynagrodzeniem ustalonym na dzień 31 grudnia 2024 roku. Dodatek ma być przyznawany uprawnionym automatycznie, ale nie wszyscy go otrzymają .
Wysokość renty socjalnej
Obecnie renta socjalna wynosi 1780,96 złotych brutto . Zgodnie z nowymi wytycznymi miałaby zostać zrównana z wysokością pensji minimalnej. Ta obecnie wynosi 4242 złote, a od 1 lipca wzrośnie do 4300 złotych. Renta może być przyznawana na stałe w przypadku trwałej niezdolności do pracy lub na czas określony, jeśli niezdolność jest czasowa.
Prawo do renty socjalnej mogą otrzymać osoby pełnoletnie – które ukończyły 18 rok życia lub kobiety, które wyszły za mąż, mając co najmniej 16 lat. Decyzję o przyznaniu świadczenia każdorazowo podejmuje lekarz orzecznik ZUS .
ZOBACZ TEŻ: Upomnij się o pieniądze z ZUS po zmarłym. Średnio to 30 tys. zł
Dla kogo nowy dodatek do renty socjalnej?
Nowy dodatek do renty socjalnej, który zrówna ją z wysokością minimalnego wynagrodzenia, ma zostać przyznany wszystkim osobom, które są niezdolne do pracy i samodzielnej egzystencji . Takie orzeczenia ma zaledwie ⅓ rencistów . W związku z tym zdecydowana większość osób, które otrzymują to świadczenie , nie otrzyma dodatkowych pieniędzy .
Dodatek ma zostać wyłączony z mechanizmu obliczania świadczenia wspierającego , które jest przyznawane w wysokości 40-220% renty socjalnej, w zależności od potrzeby.
Środowiska osób z niepełnosprawnościami krytykują rozwiązanie , ponieważ zostało ono wypracowane bez konsultacji z zainteresowanymi. Pojawiają się także głosy, że poprawki całkowicie zmieniają pierwotny kształt projektu obywatelskiego.