Polacy uciekają z PPK. Specjaliści ostrzegają: można na tym stracić
Obecnie z Pracowniczych Planów Kapitałowych korzysta ponad 3,4 mln osób. W ramach programu zgromadzono aktywa o wartości 25 mld złotych. Choć eksperci są zdania, że warto przystąpić do PPK, równocześnie pojawiła się tendencja wzrostowa do wypłacania pieniędzy.
Polacy coraz częściej wypłacają środki z PPK
PPK jest programem długoterminowego oszczędzania w miejscu pracy. W jego ramach na prywatny rachunek pracownika wpływają wpłaty od pracodawcy, pracownika, wpłata powitalna oraz doroczne dopłaty od państwa. W praktyce jest to jednak bardziej program oszczędnościowy niż emerytalny.
Z programu można bowiem wypłacić pieniądze wcześniej. Trzeba liczyć się jednak z tym, że nie możemy wypłacić całej kwoty. Mimo to wiele osób decyduje się na ten krok. Z raportu GUS wynika, że w 2023 roku Polacy zdecydowali się na wypłacenie ze swoich kont aż 1 mld złotych. To aż trzy razy więcej niż rok wcześniej.
Dla kogo PPK?
Z programu PPK mogą skorzystać osoby pełnoletnie, które są zatrudnione na umowie, od której są odprowadzane składki emerytalno-rentowe. To oczywiście osoby zatrudnione na podstawie umowy o pracę, powołania, wyboru, mianowania lub spółdzielczej umowy o pracę, ale również osoby, które wykonują pracę nakładczą, pracujące na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia, członkowie rad nadzorczych, którzy otrzymują z tego powodu wynagrodzenie i osoby przebywające na urlopach wychowawczych lub pobierające zasiłek macierzyński.
Zapis do PPK następuje automatycznie, ale każdy pracownik ma szansę na złożenie deklaracji, jeśli nie jest zainteresowany korzystaniem z systemu. Wyjątkiem są tutaj osoby, które znajdują się między 55. a 70. rokiem życia – w tym okresie dołączenie do PPK odbywa się wyłącznie na ich wniosek. Ponadto w każdej chwili można zmienić decyzję i dołączyć lub wypisać się z programu.
ZOBACZ TEŻ: Całe życie pracowała za najniższą krajową. Taką emeryturę ma teraz
Ile tracimy wypłacając środki z PPK?
Jeśli chcemy wypłacić środki z PPK, nie możemy wypłacić wszystkich zgromadzonych funduszy – choć można wypłacić całość własnych wpłat, pieniądze, które zostały odłożone przez pracodawcę, można wypłacić jedynie w 70%. Pieniądze jednak nie przepadają, a trafiają na subkonto ZUS, gdzie czekają do czasu osiągnięcia wieku emerytalnego.
Program został tak skonstruowany, by najbardziej opłacało się wypłacić środki po ukończeniu 60. roku życia. Można to jednak zrobić wcześniej. Wówczas trzeba się także liczyć z koniecznością zapłaty podatku Belki w wysokości 19%.