Zrób kawę na zimno jak w PRL. Taką podawali w Horteksie
Bita śmietana z owocami, słynny deser Ambrozja, krem sułtański - to słodkości, które pamiętamy z PRL dzięki popularnym wtedy cukierniom Hortex. W lubianych barach podawano też ówczesną wersję deseru, która przypominała znane dziś z barów fast food shaki. Była to kremowa kawa mrożona.
Kawa mrożona jak w PRL. Przepis na mleczny deser
Przepis na kawę mrożoną podobną do tej znanej z cukierni Hortex znaleźliśmy w książce kucharskiej wydanej w czasach PRL. Można przyrządzić ten deser w domu i sprawdzić, czy poczujemy smak nostalgii .
Składniki:
- 2 jajka,
- 1,5 łyżki cukru,
- pół szklanki mleka,
- cukier waniliowy,
- dwie łyżeczki kawy rozpuszczalnej.
Gdy mamy gotowe wszystkie składniki, czas wziąć się za przygotowanie tego deseru rodem z PRL .
Kawa z Hortexu jak w PRL. Przygotowanie deseru
Tak przygotowana kawa wymaga mrożenia , więc trzeba uzbroić się w cierpliwość.
Przygotowanie:
Weź miskę - jajka ubij w niej z cukrem, dodając po trochu mleko , aż masa zgęstnieje. Gdy będzie gotowa, przełóż miskę do naczynia z bardzo zimną wodą, by ją ochłodzić.
W tym czasie przygotuj mocny napar z kawy . Zaparz kawę, dodając niewielką ilość wrzątku. Dodaj do masy, wymieszaj, i włóż do zamrażalnika.
Gotowa masa powinna być półpłynna . Można podawać ją w szklankach lub filiżankach, ozdabiając na wierzchu bitą śmietaną i wybranymi dodatkami.
Cukiernie Hortex. Kultowe lokale z PRL
Cukiernie Hortex były właściwie "cocktail barami" .
W latach 70. XX wieku cieszyły się wielką popularnością zwłaszcza w Warszawie. Bywalcy dobrze pamiętają ówczesne menu. Rządził tam deser "Ambrozja" , ale popularne były też tartaletki, kremówki, torciki, a także koktajle mleczno-owocowe oraz soki.
Kluczem do sukcesu cukierni Hortex była nie tylko bogata oferta smacznych deserów, ale też dostępność i przystępne ceny . Nie bez powodu do lokali ustawiały się często długie kolejki, co widać na zdjęciach z tamtych lat.
Desery zachwycały także zjawiskowym - nawet jak na dzisiejsze czasy - wyglądem. Niestety, z upływem czasu te coctail-bary zniknęły z ulic. Na szczęście zostały nam przepisy, dzięki którym możemy próbować odtworzyć najlepsze słodkości z czasów PRL .