Jeśli usłyszysz to przez telefon, natychmiast się rozłącz. Seniorzy są szczególnie narażeni
W obecnych czasach praktycznie z każdej strony narażeni jesteśmy na różnego rodzaju oszustwa i manipulacje. Wszechobecna technologia ułatwia działalność złodziejom, którzy tylko czyhają na nasze pieniądze. Popularne stały się wyłudzenia przez telefon, dlatego warto nać "sygnały alarmowe", które mogą świadczyć o tym, że rozmawiamy z oszustem.
Oszustwa na "wnuczka", "policjanta" i "pracownika banku"
Kreatywność oszustów nie zna granic i co rusz wymyślają nowe sposoby na wyłudzenie pieniędzy lud danych pufnych, które posłużą następnie do zaciągnięcia różnego rodzaju zobowiązań. Coraz częściej słyszy się o przypadkach osób, które ufając w przedstawioną im historię, straciły oszczędności życia . Tym bardziej, że obecnie nietrudno jest paść ofiarą takiego działania, bo nawet z pozoru wiarygodne telefony z banku czy też innej instytucji publicznej, mogą się okazać oszustwem.
Do najpopularniejszych sposobów działania złodziei należy to na "wnuczka", "policjanta" czy też pracownika jakiejś instytucji: banku, spółdzielni, sieci telefonicznej, gazociągów, itp. Schemat działania jest bardzo podobny. Najpierw wytypowana przez oszustów osoba dostaje telefon, w którym dowiaduje się, że np. jej wnuk/syn uległ poważnemu wypadkowi, bądź też konto zostało zaatakowane i konieczna jest jego blokada.
Później
dzwoniący przechodzą do kwestii
pieniędzy
, czasem jeszcze ich wersję potwierdza inna osoba, np. prawnik, policjant, lekarz (w które wciela się inny oszust).
W przypadku oszustwa na "wnuczka" okazuje się, ze niezbędne są pieniądze na prawnika, a w przypadku oszustw na "bank" zazwyczaj dzwoniący prosi o podanie danych wrażliwych, które miałyby umożliwić zabezpieczenie środków na rzekomo zaatakowanym koncie. W ten prosty sposób można stracić oszczędności życia!
Na to musisz uważać. Sygnały, które mogą świadczyć o tym, że rozmawiasz z oszustem
Obecnie wykrycie oszustwa może być bardzo problematyczne, ponieważ manipulanci dysponują wieloma technologiami umożliwiającymi ich skuteczne zamaskowanie się. Tak dzieje się właśnie w przypadku telefonów, kiedy to oszuści "ukrywają" swój numer pod rzekomym numerem policji czy też banku. Odbierając telefon, na wyświetlaczu może się pokazać nazwa banku lub jednostki policji. Jest jednak parę sygnałów świadczących o tym, że być może właśnie dzwoni do ciebie oszust. Warto się z nimi zapoznać i w przypadku znalezienia się w takiej sytuacji, natychmiast zerwać połączenie.
- Nerwy i stres — dzwoniący mówi z pośpiechem, nerwowo, towarzyszą mu silne emocje, czasami stres , Coraz częściej zdarzają się też połączenia od osób z obcym akcentem.
- Ponaglanie — dzwoniący ponagla do wykonania pewnych działań, grożąc konsekwencjami, np. utratą pieniędzy.
- Presja czasu — dzwoniący mówi, że określone działania trzeba wykonać natychmiast, nie ma czasu na zastanowienie.
- Dane wrażliwe — dzwoniący prosi nas o podanie szczegółowych informacji o sobie, dotyczących numerów pesel, adresów, imion i nazwisk rodziców, itp.
- Hasła do kont — dzwoniący prosi o podanie haseł do kont, co, jak zaznaczają funkcjonariusze policji, nigdy nie może się wydarzyć. Żaden prawdziwy policjant czy też pracownik banku nie będzie wymagał podania takich informacji.
-
Pieniądze
— jeśli dzwoniący w jakikolwiek sposób chce wyciągnąć od ciebie pieniądze (czy to prosząc o przelew, czy też przekazanie gotówki) natychmiast się rozłącz. Tak jak w punkcie wyżej: ani policja, ani bank, ani ktokolwiek inny nie będzie wymagał przez telefon przekazania gotówki.
Seniorzy szczególnie narażenia na działania oszustów
W grupie osób szczególnie narażonych na oszustwa telefoniczne są osoby starsze. Wszystko dlatego, że często nie orientują się zbyt dobrze we współczesnym świecie, wskutek czego nie zdają sobie sprawy z czyhających na nich niebezpieczeństw. To właśnie seniorzy najczęściej padają ofiarą oszustów tracąc niejednokrotnie dziesiątki, a nawet setki tysięcy złotych.
Dlatego w przypadku otrzymania telefonu, który w jakikolwiek sposób wzbudza naszą wątpliwość, należy natychmiast przerwać połączenie i powiadomić o sprawie policję. Jeśli telefon dotyczył rzekomego wypadku kogoś z rodziny, najlepiej zadzwonić bezpośrednio do tej osoby, by upewnić się, że nic jej się nie stało. Niestety, jeśli dojdzie już do przekazania pieniędzy, wówczas bardzo trudno będzie je odzyskać (zazwyczaj okazuje się to niemożliwe).