Silver.Lelum.pl > Gwiazdy > Ksiądz Adam Boniecki ofiarą oszustwa. Sprawa do prokuratury
Łukasz Jadaś
Łukasz Jadaś 27.06.2024 17:11

Ksiądz Adam Boniecki ofiarą oszustwa. Sprawa do prokuratury

Ksiądz Adam Boniecki
Fot. YouTube/MARiD

Ksiądz Adam Boniecki, duchowny, pisarz i były redaktor naczelny "Tygodnika Powszechnego", padł ofiarą internetowego oszustwa. W mediach społecznościowych pojawił się sfałszowany film, w którym wykorzystano jego wizerunek do promocji pseudonaukowych metod leczenia.

Fałszywy film z księdzem Adamem Bonieckim

W internecie pojawił się film, którego autorzy spreparowali wizerunek księdza Adama Bonieckiego.

Szanowni Państwo, ktoś manipuluje wizerunkiem księdza Adama Bonieckiego. Fałszywe nagranie (tzw. deepfake), pokazujące księdza Bonieckiego rzekomo mówiącego o swoich chorobach i cudownych terapiach, dostępne jest na Instagramie - ostrzega “Tygodnik Powszechny”.

Na razie nie wiadomo, czy sfałszowane nagranie zostało zamieszczone również w innych serwisach społecznościowych.

Bon senioralny od 2026 roku. 2150 zł na potrzeby emerytów Niebywała historia na Euro 2024. Chodzi o zdjęcie sprzed 11 lat

Fałszywy film z Adamem Bonieckim: sprawa do prokuratury

Jak zapowiedziano na profilu "Tygodnika Powszechnego", sprawa trafi wkrótce do prokuratury. W filmie wykorzystano wizerunek księdza i spreparowano jego głos. Tak sfałszowana “reklama” promuje pseudonaukowe metody leczenia.

Współpracownicy księdza Adama Bonieckiego zaapelowali do internautów o pomoc

Ktokolwiek trafi w internecie na to nagranie, proszony jest o zamieszczenie odnośnika w komentarzu na profilu “Tygodnika Powszechnego” na Facebooku.

Deepfake z księdzem Adamem Bonieckim: na czym polega?

W ostatnim czasie cyberprzestępcy coraz częściej zaczęli wykorzystywać technologię deepfake w swoich oszustwach. 

Technika ta pozwala na tworzenie filmów lub nagrań wideo, w których twarze i głosy ludzi mogą być dowolnie zmieniane. Wygląda to bardzo realistycznie. Oszuści wykorzystują deepfake, aby podszywać się pod znane osoby lub polityków i namawiać do fałszywych inwestycji.

To właśnie taka technologia została użyta w przypadku księdza Adama Bonieckiego.