Odbierasz telefon, a zapłakana wnuczka prosi o pieniądze. Policja ostrzega
Metody oszustów stają się coraz bardziej okrutne i wyrafinowane. Policja ostrzega przed falą wyłudzeń metodą "na wypadek". Ofiarami najczęściej padają osoby w dojrzałym wieku. Oszuści żerują na ich emocjach i podszywają się pod członków najbliższej rodziny.
Oszustwo "na wypadek": o co chodzi?
Oszustwo "na wypadek" zwykle zaczyna się tak samo. Upatrzona ofiara, najczęściej jest to osoba starsza lub samotna, odbiera telefon od rzekomego członka najbliższej rodziny. W słuchawce usłyszy znajomy głos, np. wnuczki.
„Babciu, dziadku, miałam wypadek. Potrąciłam na przejściu dla pieszych kobietę, szybko potrzebuję pieniędzy, aby nie trafić do więzienia” - można usłyszeć w słuchawce.
Choć głos do złudzenia będzie przypominał bliską osobę, to trzeba mieć świadomość, że oszuści tylko na to liczą. Przestępcy korzystają bowiem z nowych technologii i narzędzi sztucznej inteligencji. Mogą doskonale sfałszować głos wybranej osoby. Ofiary, które nie zorientują się, że to próba wyłudzenia, mogą utracić majątek.
Emocje biorą górę, policja ostrzega
Osoby, odebrały taki telefon, mają pełną świadomość, że tego typu oszustwa są bardzo popularnym zjawiskiem - podkreśla policja opierając się na rozmowach z ofiarami. Dobrze wiedzą, w jaki sposób działają przestępcy. Jednak mimo tego wierzą w przedstawioną im historię, bo emocje biorą górę.
Co robić, by nie paść ofiarą metody "na wypadek"? Policja ma kilka rad. Gdy odbieramy telefon z prośbą o pieniądze, które są szybko potrzebne np. z powodu wypadku, warto pamiętać o kilku wskazówkach bezpieczeństwa.
- Ustal z najbliższymi hasło klucz - takie, które tylko wy będziecie znali, aby w sytuacji kryzysowej w szybki i prosty sposób zweryfikować tożsamość rozmówcy
- Bądź ostrożny w kontakcie z nieznajomym, jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podszywa się pod członka naszej rodziny i prosi o pieniądze, nie podejmuj żadnych pochopnych działań
- Zadzwoń do kogoś z rodziny lub osoby, która prosi o pieniądze, po wcześniejszym skutecznym rozłączeniu się z rozmówcą proszącym o pomoc, koniecznie wybierając numer z klawiatury numerycznej i zapytaj o to, czy osoba, która prosiła nas o pomoc rzeczywiście jest w potrzebie;
- Nie podawaj nigdy przez telefon haseł, loginów - na przelewy czy na płatności za pośrednictwem BLIK;
- Nie informuj nikogo telefoniczne o ilości pieniędzy, którymi dysponujesz lub jak i gdzie przechowujesz.
Jeżeli rozpoznamy, że dochodzi do próby oszustwa, należy też obowiązkowo powiadomić policję na numer alarmowy 112.
Fala oszustw "na wypadek" przed nami
Policja apeluje, by zachować podwyższoną czujność zwłaszcza w czasie zbliżającej się majówki oraz okresów urlopowych. Wtedy powinniśmy być szczególnie wyczuleni na nietypowe i alarmujące telefony. Podczas długich weekendów wiele osób decyduje się na wyjazdy, więc oszuści mogą wykorzystać ten moment.
W tych dniach może pojawić się więcej prób oszustwa “na wypadek", więc każdy podejrzany telefon traktujmy wyjątkowo ostrożnie. “Pamiętaj, że nikt nie będzie miał ci za złe, że zachowujesz się rozsądnie. W szczególności pamiętaj o tym, że funkcjonariusze policji i innych służb NIGDY nie proszą o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie" - apeluje policja.