Renta wdowia wyższa o nawet 1,5 tys. zł. Sprawdź, ile zyskasz [PRZYKŁADY]

Renta wdowia w 2024 roku: komu przysługuje?

Renta wdowia “po nowemu” ma skuteczniej wesprzeć wdowę lub wdowca w uporaniu się z kosztami życia po śmierci partnera. Chodzi o takie wydatki jak opłaty za dom lub mieszkanie , które do tej pory rozkładały się na dwie osoby. Obecnie, gdy w małżeństwie emerytów umiera mąż, kobieta ma prawo do wyboru - albo zachowuje swoja emeryturę , albo z niej rezygnuje i wybiera rentę rodzinną - 85 proc. emerytury męża .

Nowe przepisy zmienią to na korzyść emerytów . W myśl projektu ustawy, owdowiała osoba będzie mogła wybrać taką opcję, która daje jej więcej pieniędzy . Wdowa będzie mogła zatem albo zachować swoją emeryturę, a do tego uzyskać dodatek w wysokości 50 proc. renty po mężu , albo też wybrać rentę po mężu i dodać 50 proc. swojej emerytury .

Renta wdowia w 2024: ile będzie wynosić?

Autorzy projektu ustawy, posłanki i posłowie Lewicy , przygotowali specjalne wyliczenia. Można dowiedzieć się, ile będzie wynosić nasza renta wdowia, gdy nowe przepisy wejdą już w życie. Warto zapoznać się z przykładami.

Przykład 1:

Pan Mirosław był emerytem policyjnym. Pobiera emeryturę policyjną w wysokości 4000 zł brutto. Jego żona, pani Ewa jest emerytowaną nauczycielką i pobiera emeryturę z ZUS w kwocie 2000 zł brutto. Pan Mirosław umiera.

Po śmierci pana Mirosława pani Ewa otrzyma po nim rentę rodzinną w kwocie 3400 zł brutto , jeśli zrezygnuje z własnej emerytury. Po zmianach, pani Ewa otrzyma zaś rentę rodzinną w kwocie 3400 zł brutto powiększoną o kwotę 1000 zł brutto, czyli razem 4400 zł brutto .

Przykład 2:

Pani Katarzyna jest emerytowaną główną księgową i pobiera emeryturę z ZUS w kwocie 5000 zł brutto. Jej mąż, pan Paweł, który był kierowcą autobusu, pobiera emeryturę z ZUS w kwocie 3500 zł brutto. Pan Paweł umiera.

Obecnie po śmierci pana Pawła pani Katarzyna nie otrzyma żadnego dodatkowego świadczenia, ponieważ renta rodzinna, która by jej przysługiwała po mężu, jest niższa od jej własnej emerytury. Pani Katarzyna dostaje więc 5000 zł brutto emerytury. Po zmianach emerytura pani Katarzyny zostanie zwiększona po śmierci pana Pawła o 1487,5 zł brutto. W ten sposób jej emerytura będzie wynosić 6487,5 zł brutto .

Przykład 3:

Pan Jan i pani Zofia są rolnikami. Oboje pobierają emerytury rolnicze. Pan Jan w kwocie 1400 zł, pani Zofia – 1300 zł brutto. Pan Jan umiera.

Po śmierci pana Jana pani Zofia nie otrzyma żadnego dodatkowego świadczenia, ponieważ renta rodzinna, która by jej przysługiwała po mężu, jest niższa od jej własnej emerytury. Pani Zofia otrzymuje więc jedynie emeryturę w wysokości 1300 zł brutto . Po zmianach emerytura rolnicza pani Zofii zostanie zwiększona o 585,9 zł brutto. W ten sposób jej emerytura będzie wynosić 1885,9 zł brutto.

Przykład 4:

Pan Krzysztof i pani Ewa byli przedsiębiorcami. Przed długi czas pracowali na podstawie umów śmieciowych, a przez pewien czas zagranicą, w Indiach. Z tego powodu każde z nich pobiera jedynie emeryturę minimalną w kwocie 1338,44 zł brutto. Pani Ewa umiera.

Obecnie po śmierci pani Ewy pan Krzysztof nie otrzyma żadnego dodatkowego świadczenia, ponieważ renta rodzinna, która by mu przysługiwała jest równa przysługującej mu emeryturze. Otrzymuje więc emeryturę w wysokości 1338,44 zł brutto . Po wejściu w życie nowych przepisów, renta rodzinna, która przysługiwałaby panu Krzysztofowi, zostanie zwiększona o 669,22 zł. W ten sposób renta rodzinna pana Krzysztofa będzie wynosić 2007,44 zł.

Nowa renta wdowia jeszcze w tym roku

Zgodnie z obietnicami rządu, nowe zasady dotyczące renty wdowiej mogą wejść w życie jeszcze w 2024 roku. Jak poinformowała szefowa resortu rodziny i pracy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk , od momentu przyjęcia ustawy przez Sejm ministerstwo będzie w ciągu 6. miesięcy gotowe do wdrożenia nowych zasad.

Z renty wdowiej skorzystać będą mogły wszystkie osoby, które nabyły prawo do renty lub emerytury w ZUS, KRUS, wojskowej, policyjnej lub wynikającej z Karty Nauczyciela. Szacuje się, że świadczenie będzie wsparciem dla 1,5 miliona osób w całej Polsce : w większości kobiet, których emerytury są niższe o średnio 40 proc. od emerytur mężczyzn.