Sceniczny sukces okupiła prywatnym dramatem. Fani byli zdumieni
Barbara Krafftówna zapisała się historii polskiego kina dzięki licznym rolom teatralnym i filmowym. Wśród jej największych kreacji można wymienić między innymi rolę Felicji w filmie „Jak być kochaną” czy Honoraty w kultowym serialu „Czterej pancerni i pies”. Podczas gdy jej aktorska kariera rozkwitała, w jej życiu osobistym rozgrywało się wiele dramatów.
Barbara Krafftówna ma za sobą tragiczn eprzeżycia
Barbara Krafftówna pierwsze traumatyczne wydarzenia przeżyła już w dzieciństwie . Aktorka młodo straciła ojca , a także przeżyła wybuch II wojny światowej , przez co wraz z matką musiała wyjechać z Wołynia do Warszawy. Aktorka była wtedy młodą dziewczyną, ale niestety tragiczne wydarzenia na długo zostały w jej pamięci. Pierwsze kroki na scenie stawiała jeszcze w czasie wojny, w zakonspirowanym mieszkaniu, naprzeciwko siedziby niemieckiej organizacji Todt. Zawodu uczyła się na tajnych kompletach Iwo Gall. Po wojnie wraz z nauczycielem ruszyła w trasę, by podarować rodakom nieco rozrywki i kultury.
Tuż przed wybuchem wojny dostałam puderniczkę. Piękną, emaliowaną. Choć miałam wtedy niecałe 11 lat, prezent zrobił na mnie ogromne wrażenie. Poczułam się bardzo dorosła. Krótko potem zatrzęsła się ziemia. Bomby, śmierć i głód. Przekonałam się, że to nie teatr – wspomniała w jednym z wywiadów.
Barbara Krafftówna dwa razy została wdową
Z biegiem czasu jej kariera nabierała rozpędu . Grała w teatrach, ale także w kabarecie. Przez siedem lat była związana z Kabaretem Starszych Panów . Na przestrzeni kariery zaliczyła także wiele ról w filmach i serialach , które przeszły do historii. Jednak podczas gdy zyskiwała sławę i popularność, jej życie osobiste było pełne dramatów .
Barbara Krafftówna dwukrotnie wyszła za mąż , ale oba związki zakończyły się przedwcześnie – aktorka dwukrotnie owdowiała . Pierwszy mąż był jej wielką miłością. Para doczekała się syna Piotra . Jej ukochany zmarł niespodziewanie w 1969 roku w wypadku samochodowym . Po długim czasie, okupionym ciężką depresją, aktorka ponownie znalazła miłość i wyszła za mąż . Jak wspominała aktorka w jednym z wywiadów, drugi mąż bardzo przypominał jej pierwszego , zupełnie jakby był jego reinkarnacją.
Wszystko, co robił, przypominało mi Michała. Kilka dni przed ślubem zauważyłam, że Michał ma oderwany guzik przy koszuli. Podał mi guzik i nitkę. Tuż przed zaręczynami Arnold podał mi rękaw koszuli i poprosił o przyszycie guzika. Reinkarnacja?
ZOBACZ TEŻ: Jerzy Połomski skrywał to przez lata. U schyłku kariery nie wytrzymał
Życiem Barbary Krafftówny wstrząsnęła kolejna tragedia
Życie Barbary Krafftówny ponownie zostało naznaczone przez tragedię. Zaledwie pół roku po ślubie jej drugi mąż zmarł na zawał serca . Wówczas aktorka postanowiła, że już nigdy więcej się nie zakocha. Wyjechała do USA i ponad dekadę spędziła w domu seniora z widokiem na legendarny napis „Hollywood”.
Gdy zostałam podwójną wdową, wydawało mi się, że zły los wystarczająco mnie już zranił i wreszcie da mi spokój. Niestety… Okazało się, że najgorsza tragedia była jeszcze przede mną – napisała w swojej książce „Krafftówna. W krainie czarów”.
W 2009 roku nagle zmarł ukochany syn aktorki . Śmierć Piotra bardzo wstrząsnęła Barbarą Krafftówną. Po raz kolejny musiała wspierać się silnymi lekami, by funkcjonować. Tym razem jednak nie było już u jej boku syna, dla którego wcześniej starała się żyć. Z biegiem czasu udało jej się jednak pozbierać po tragedii , choć jak podkreśliła, na zawsze wpłynęły na jej życie. Barbara Krafftówna prawie do końca życia pozostawała aktywna. Starała się żyć pełnią życia i nie rozpamiętywać przeszłości. Aktorka zmarła w nocy z 22 na 23 stycznia 2022 roku w Domu Artystów w Skolimowie.
Źródło: Plejada