Silver.Lelum.pl > Z życia wzięte > Syn twierdzi, że to uzależnienie. Nie rozumie mojego hobby
Kamil  Świętek
Kamil Świętek 26.02.2024 14:36

Syn twierdzi, że to uzależnienie. Nie rozumie mojego hobby

Syn twierdzi, że to uzależnienie. Nie rozumie mojego hobby
Fot. CanvaPro

Tematyka uzależnień to bardzo złożona kwestia. Mogą one dotknąć każdego, niezależnie od wieku, czy płci. Historia 73-latki obrazuje jednak, że czasem sami nie wiemy, kiedy przekroczyliśmy cienką granicę między hobby a uzależnieniem. Tylko czy od „tego” też można się uzależnić?

„Jesteś uzależniona!” – usłyszała

„Jesteś uzależniona!” – usłyszała pewnego razu 73-letnia Pani Bogumiła z ust swojego syna. „Takim tonem do matki?” – pomyślała. Wiedziała, że coś jednak jest na rzeczy.

Żeby jednak zrozumieć reakcję jej syna, należy cofnąć się do początków hobby pani Bogumiły. Jej „problem” zaczął się stosunkowo niewinnie. Kobieta chciała nauczyć się korzystania z komputera i innych technologicznych dobrodziejstw tego świata.

Szybko opanowała obsługę komputera i przyszedł czas na… konsolę. Pierwszy model otrzymała od swojego syna, który podarował jej swoje stare urządzenie, ciesząc się na myśl o zakupie nowego sprzętu. Nie wiedział, że tym samym przyczynia się do pogłębienia uzależnienia swojej mamy.

Syn twierdzi, że to uzależnienie. Nie rozumie mojego hobby
Fot. CanvaPro

To wymknęło się jej spod kontroli

73-latka w mig pojęła zasadę działania urządzenia. Mało tego, kilka miesięcy później sama kupiła sobie nową konsolę, gdyż poprzednia nie wytrzymała intensywnego użytkowania. Jak wspomina pani Bogumiła o swoich początkach:

Syn kupił sobie lepszy sprzęt, więc dał mi swój stary. Pokazał, jak go obsługiwać. Wjechał mi na ambicję. Dodatkowo powiedział mi, że to jest dobre na reumatyzm. Spróbowałam i przepadłam – deklaruje kobieta.

Szybko okazało się, że forma relaksu stało się czymś, co zawładnęło umysłem kobiety. 73-latka dosłownie przepadła w grach video. Jak mówi o swoim uzależnieniu:

Zwykle umawiamy się z chłopakami na tak zwane ustawki na godzinę 19 lub 20. To młodzi ludzie, więc oni muszą wrócić z pracy, coś zjeść, odpocząć. Gramy tak długo, na ile starczy nam sił. Zazwyczaj około pięciu lub sześciu godzin – twierdzi i dodaje – Kiedyś zeszło nam osiem godzin. Gralibyśmy dłużej, ale serwer już padł.

ZOBACZ TAKŻE: Gabriela Kownacka walczyła do końca. „Miała klasę. Była piękna”

Pani Bogumiła o swoim uzależnieniu

Moje ulubione gry to wszystkie z serii „Assassin's Creed", „Uncharted", „Wiedźmin Dziki Gon" oraz „GTA 5" – wymienia. – Lubię gry, w których się zabija, ale jako gracz zawsze jestem tym bohaterem, który walczy ze złem – podaje 73-latka.

Jak twierdzi, z grami video związana jest już od 15 lat, a swoją pierwszą konsolę zakupiła już w 2009 roku. Mimo to kobieta ani myśli o zerwaniu ze swoim uzależnieniem. Dodaje:

O czym ja mam rozmawiać z 60- lub 70-latkami? Kobiety w tym wieku tylko narzekają na swoje choroby albo komentują wygląd nowego proboszcza. Mnie to nie obchodzi. Mam własny świat, w którym doskonale się odnajduję – mówi z przekąsem.

Syn twierdzi, że to uzależnienie. Nie rozumie mojego hobby
Fot. CanvaPro

„Silver gaming” w opinii ekspertów

Okazuje się, że Pani Bogumiła nie jest w swoim hobby odosobniona. Jak podaje dr Damian Gałuszka, socjolog z Wydziału Humanistycznego Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie:

Czasem trudno sobie wyobrazić, że są seniorki, które wolą spotkać się przy konsoli niż na wspólnej kawie i plotkach czy oglądaniu telewizji – podaje na łamach Wirtualnej Polski.

Badacz twierdzi, że seniorzy doceniają w rozgrywkach możliwość spędzenia czasu z ciekawymi osobami, kulturę graczy, w której wszyscy są na „Ty” oraz samą rozgrywkę.

Ekspert dodaje jednak, że dla wielu seniorów gry video stały się niezdrowym uzależnieniem, które pomaga im walczyć z samotnością lub niepełnosprawnościami i stanowi niejako ucieczkę od problemów codziennego życia.

Wybór Redakcji
Sylwestrowy quiz
QUIZ na Sylwestra. Pytamy o ciekawostki z 2024 roku