Tysiące tabliczek "grób do likwidacji". W tych miejscach może zostać pochowany ktoś inny
Na cmentarzach w całej Polsce pojawiły się tabliczki z napisem: “grób do likwidacji”. Pomników oznaczonych w ten sposób są tysiące. W samym Wrocławiu naklejono kartki z komunikatem na ponad 15 tys. grobów. Bliscy zmarłych powinni zainteresować się sprawą, ponieważ w tych miejscach już niebawem będą mogli zostać pochowani inni ludzie.
Tysiące grobów oznaczonych tabliczką "grób do likwidacji"
Wielkimi krokami zbliża się 1 listopada, czyli Uroczystość Wszystkich Zmarłych . Zgodnie z tradycją katolicką to dzień, w którym świętuje się cześć i pamięć zmarłych, którzy doznali zbawienia i przebywają w niebie. Wówczas rodziny i najbliżsi odwiedzają groby zmarłych , by modlić się na nich i symbolicznie zapalić znicze oraz złożyć świeże kwiaty.
Niektórzy udają się na cmentarze kilka dni wcześniej, aby umyć pomniki i zadbać o czystość wokół grobu. Przechadzając się zapewne część z nich zauważy tabliczki z napisem “grób do likwidacji” lub inne podobne sformułowania. Warto wziąć tę informację na poważnie i zainteresować się stanem grobu. Może się bowiem okazać, że niebawem zostanie tam pochowany ktoś inny . O co chodzi?
Likwidacja grobu - jak przebiega i dlaczego?
Likwidacje grobów reguluje ustawa z 1959 r. o “cmentarzach i chowaniu zmarłych”. Zgodnie z jej zapisem po 20 latach od pochówku jest możliwa likwidacja grobu . Po złożeniu ciała lub urny do grobu, miejsce na cmentarzu komunalnym wykupione jest na 20 lat . Po upływie tego czasu należy ponownie opłacić miejsce.
Jeśli najbliżsi lub rodzina nie uiszczą opłaty w odpowiednim czasie, zarządca cmentarza umieszcza na pomniku informację o możliwej likwidacji grobu. Jeżeli gminie, zarządcy nekropolii czy parafii nie uda się dotrzeć do bliskich zmarłych i opłata nie zostanie wniesiona na czas, grób jest likwidowany . Po czasie w tym miejscu może zostać pochowana inna osoba.
Jeżeli zapadnie decyzja o likwidacji grobu, zarządca usuwa pomnik i wszystkie jego elementy . Nie przekopuje jednak ziemi , w celu poszukiwania szczątek, ponieważ przyjmuje się, że ciało ulega rozkładowi przez około 20 lat.
Ile trzeba zapłacić za grób?
W Polsce rocznie umiera około 400 tys. osób , a każda z tych osób musi zostać pochowana. Ilość miejsc na cmentarzach jest ograniczona, zaś po około 20 latach ciała naturalnie ulegają rozkładowi. Jeśli przez ten okres grób nie został zaopiekowany, a opłaty uregulowane, miejsce to może zająć ktoś inny. Zdarza się więc, że bliscy nie mogą znaleźć pomnika swojego bliskiego, ponieważ przez niedopilnowanie formalność, spoczywa tam kto inny, a na pomniku widnieją inne dane.
Kwotę, którą należy zapłacić za przedłużenie ważności grobu na kolejne 20 lat, są różne . Przykładowo we Wrocławiu wyglądają następująco:
- grób ziemny zwykły jednomiejscowy – 1300 zł;
- grób ziemny głębinowy dwumiejscowy – 1800 zł;
- grób ziemny rodzinny dwumiejscowy (w poziomie) – 2200 zł;
- grób ziemny rodzinny trzymiejscowy (w poziomie) – 3000 zł;
- grób ziemny rodzinny czteromiejscowy (w poziomie) – 3800 zł;
- grób ziemny rodzinny pięciomiejscowy (w poziomie) – 4600 zł;
- grób ziemny dzieci do 6 lat – 800 zł.
Warto skontaktować się z zarządcą konkretnej nekropolii, aby poznać szczegółowe kwoty miejsca pochówku.