Dzięki gumce do włosów szybciej pozbędziesz się haluksów. Proste ćwiczenie
Haluksy to jedna z najpowszechniejszych chorób stóp. Nie wolno jej bagatelizować, bo oprócz tego, że haluksy wyglądają wyjątkowo nieestetycznie, to mogą prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych. Na szczęście jest na nie prosty sposób! Wystarczy sięgnąć po gumkę do włosów i regularnie wykonywać jedno ćwiczenie.
Czym są haluksy i skąd się biorą?
Haluksy, zwane też "koślawym paluchem", to schorzenie objawiające się deformacją stopy, a dokładniej, znacznym przekrzywieniem dużego palca , wynikającym ze złego ustawienia kości śródstopia. Paluch odchyla się na zewnątrz, a kości śródstopia w wewnętrznym kierunku krawędzi stopy. Zmiana ta jest widoczna gołym okiem.
Przyczyn występowania haluksów może być kilka, zaczynając od uwarunkowań genetycznych, poprzez choroby o podłożu reumatoidalnym, a na złym stylu życia kończąc . Nieprawidłowo dobrane obuwie (w tym m.in, za ciasne buty czy zbyt wysokie szpilki) i złe nawyki ruchowe mogą prowadzić do powstawania haluksów, dlatego obecnie określa się je mianem chorób cywilizacyjnych.
Czytaj też:
Szybki i prosty sposób, by pozbyć się uporczywych skurczów. Wystarczy kilka minut
.
Haluksy mogą prowadzić do poważnych problemów
Nieestetyczny wygląd wpływający na urodę to zaledwie początek problemów związanych z haluksami. Nie da się ukryć, że choroba ta może skutecznie obniżyć pewność siebie i sprawić, że nawet w upalne dni zrezygnujemy z sandałów i klapek i postawimy na zakryte obuwie. Niestety, konsekwencji tej choroby jest znacznie więcej.
Po pierwsze: ból. Haluksom towarzyszy intensywny ból, który początkowo pojawia się przede wszystkim przy chodzeniu, ale z czasem może się nasilać i występować również w trakcie odpoczynku, co ma związek z zapaleniem w obrębie zniekształconego stawu. Z czasem może się również pojawić obrzęk .
Po drugie: problemy z chodzeniem i dobraniem obuwia . Nie da się ukryć, że osoby zmagające się z haluksami mają duże trudności w znalezieniu odpowiednich butów. Na rynku trudno bowiem trafić na obuwie na tyle szerokie z przodu, by nie uciskało na chory staw. A nieodpowiednie buty tylko pogłębiają chorobę i dolegliwości bólowe.
Po trzecie: narastające trudności w poruszaniu się. Ma na to wpływ zarówno sama deformacja stopy, utrudniająca jej prawidłowe ustawienie, jak i intensywny ból nasilający się przy każdym kroku.
Po czwarte: haluksy mogą się przyczyniać do powstawania kolejnych zmian zwyrodnieniowo–wytwórczych w obrębie innych stawów kończyn dolnych.
Dlatego tak istotne jest, by nie lekceważyć problemu i jak najszybciej skorzystać z pomocy specjalisty, w tym wypadku ortopedy, który wprowadzi odpowiednie środki mające na celu zlikwidowanie choroby. Dobrze jest też spróbować domowych metod, które pomogą w szybszym ich zwalczeniu.
Gumka do włosów na haluksy. To prawdziwy hit!
Nie od dzisiaj wiadomo, że lepiej zapobiegać niż leczyć , dlatego warto odpowiednio zadbać o stopy , zanim pojawią się na nich haluksy. W tym celu należy zwrócić szczególną uwagę na rodzaj noszonego obuwia: płaski obcas i szeroki przód to pierwszy krok do zdrowych stóp. Jednak co zrobić, gdy haluksy już się pojawiły? Jedną z prostych metod ich zniwelowania jest... gimnastyka z użyciem gumki włosów!
Wystarczy wziąć gumkę do włosów, lub inną, podobną gumę (może być też szersza, co poprawi komfort ćwiczeń), usiąść wygodnie z wyprostowanymi nogami, a następnie założyć gumkę na oba paluchy stóp. Później czas zacząć proste ćwiczenie, czyli delikatne odchylanie palców od siebie z jednoczesnym naprężaniem gumki. To metoda polecana przez specjalistkę Julię Żurawską: fizjoterapeutkę i trenerkę.
Warto jednak pamiętać, że
w pierwszej kolejności należy udać się do specjalisty
. Ćwiczenia z gumką, żele i inne metody polecane na haluksy mogą zmniejszać dolegliwości i ułatwiać leczenie, ale nigdy nie zastąpią konsultacji eksperta.