Silver.Lelum.pl > Aktywność Silversa > Już w środę rozbłyśnie na niebie. Przyniesie bezsenność i kołatanie serca
Magdalena Pawłowska
Magdalena Pawłowska 29.07.2024 12:09

Już w środę rozbłyśnie na niebie. Przyniesie bezsenność i kołatanie serca

Zorza polarna
fot. Divepic/Canva

Po raz kolejny zbliża się jedno z najbardziej spektakularnych widowisk na niebie. Zorza polarna ponownie będzie widziana z Polski! Burza magnetyczna, która spowoduje powstanie kolorowych promieni i fal, przyniesie też ze sobą zmiany w samopoczuciu. Tak silna energia nie pozostanie bez echa dla organizmu, dlatego lepiej zawczasu przygotować się na ewentualne, nieprzyjemne dolegliwości.
 

Zorza polarna znów nad Polską. Kiedy i skąd będzie widoczna?

Zorza polarna to niezwykłe zjawisko, które do tej pory można było obserwować przede wszystkim w rejonach krajów skandynawskich, głównie w Norwegii czy Finlandii. Od jakiegoś czasu zorzę można jednak zobaczyć także w Polsce, a efekt, jaki zostawia na niebie, budzi podziw milionów osób. 

Zorza polarna to wyjątkowe zjawisko świetlne występujące w górnej atmosferze, w pobliżu biegunów magnetycznych Ziemi. Charakteryzuje się widocznymi na niebie pasmami, falami, łukami i innymi, tańczącymi na niebie światłami w różnobarwnych odcieniach: od zieleni, przez czerwień i żółć aż po głębokie indygo. 

Najbliższa zorza polarna może wystąpić w nocy z 30 na 31 lipca (wtorek/środa) oraz w nocy z 31 lipca na 1 sierpnia (środa/czwartek). Będzie ją można zobaczyć również z Polski, przede wszystkim z województw zlokalizowanych na południu kraju. 
 

Miejsce, gdzie drzewa kłaniają się słońcu. Ten las przeniesie cię w inny świat W PRL był marzeniem każdego Polaka. Dzisiaj to auto kosztuje krocie

Potężna burza magnetyczna może wpłynąć na samopoczucie

Zorza polarna jest skutkiem burzy magnetycznej, czyli zjawiska wywoływanego przez koronalne wyrzuty masy, do których dochodzi na Słońcu. To właśnie burze magnetyczne odpowiadają też m.in. za problemy z sieciami energetycznymi i zakłócenia w śledzeniu satelitów zlokalizowanych na ziemskiej orbicie. 

Space Weather Prediction Center (Centrum Prognozowania Pogody Kosmicznej - SWPC) wystosowało prognozę silnej burzy magnetycznej kategorii G3 (30 lipca) i utrzymania G2 (31 lipca) z zaznaczeniem, że możliwa jest jej eskalacja. Sprawdzenie się prognozy burzy kategorii G3 wiązałoby się z gwarancją widoczności zorzy polarnej z Polski, przeważnie z południowych województw i państw z nami graniczących od południa. 

Bez względu na stopień aktywności geomagnetycznej, jaka zaistnieje, pod względem samego potencjału wynikającego z weekendowych zjawisk obecne szanse na zorze polarne uznać należy za najwyższe od czasu majowych wydarzeń - informuje Polski AstroBloger na swoim profilu na Facebooku.

Już w sobotę (27.07) doszło do pierwszych trzech wyrzutów masy na Słońcu, a według najnowszej prognozy SWPC dojdzie do połączenia dwóch koronalnych wyrzutów, które uderzą w Ziemię we wtorek rano. Z każdą prognozą pojawiają się informacje o eskalacji wybuchów, co z kolei zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia zorzy polarnej. Ale nie tylko. Tak silne energie docierające do Ziemi mogą w znaczący sposób oddziaływać na ludzki organizm i wpływać na samopoczucie. Wiele osób odczuje burzę magnetyczną na własnej skórze.
 

Wpływ burzy magnetycznej na człowieka. Szykuj się na kilka objawów

Wpływ burzy magnetycznej na ludzki organizm został potwierdzony licznymi badaniami. Nic dziwnego, to potężna dawka energii, która musi znaleźć swoje ujście. Właśnie dlatego jej działanie mogą odczuć przede wszystkim osoby wysoko wrażliwe, które też szczególnie mocno odczuwają np. zmiany pogody. W przypadku burzy magnetycznej może ona powodować takie nieprzyjemne objawy jak:

  • bezsenność
  • kołatanie serca
  • nadmierna nerwowość i rozdrażnienie
  • zmęczenie
  • bóle głowy

Ponadto burza magnetyczna może powodować zakłócenia w pracy satelitów, co z kolei może skutkować problemami w działaniu systemów nawigacyjnych i telekomunikacyjnych. Dla przykładu: w 1989 roku burza magnetyczna doprowadziła do poważnej awarii sieci energetycznej w Kanadzie, wskutek czego przez 9 godzin ludzie pozbawieni byli dostępu do prądu. Z kolei w połowie XIX wieku z powodu burzy doszło do pożarów w stacjach telegraficznych, a sami telegrafiści ulegli poparzeniom.