Najgorszy rodzaj kawy. Skład woła o pomstę do nieba
Kawa to zdrowy napój. Gdy pijemy ją w rozsądnych i umiarkowanych ilościach, ma dobroczynny wpływ na organizm. Filiżanka bywa jednak filiżance nierówna. Jest bowiem jeden wyjątek. To popularna kawa dostępna w saszetkach. Lepiej unikać jej jak ognia i nie ma w tym cienia przesady.
Kawa "3 w 1" - łatwa do zaparzenia, ale na tym koniec zalet
Kawa, którą lepiej pić tylko w ostateczności, a najlepiej nie pić jej wcale , to kawa typu "3 w 1".
Najczęściej dostępna jest w saszetkach do szybkiego zaparzenia . Zwykle dostaniemy ją w hotelach czy biurach, ale jest też częstym wyborem np. na wyjazdy wakacyjne pod namiot, kiedy pod ręką chcemy mieć łatwą do przyrządzenia kawę. Niestety, nie jest to najlepszy pomysł. Pomijając nawet wątpliwe walory smakowe, to w przypadku tych kaw "dzieje się" coś znacznie gorszego.
Jak się okazuje, kawa "3 w 1" nie pobudza tak, jak inne kawy (espresso, filtrowana, gotowana czy kawa rozpuszczalna). Powód jest zaskakujący i każdego powinien skutecznie zniechęcić do raczenia się kawą tego typu.
Kawa "3 w 1" to głównie cukier i olej palmowy
Powodów, by unikać tego rodzaju kawy, nie trzeba szukać daleko. Wystarczy dobrze przyjrzeć się opakowaniu i dokładnie przeczytać skład . Co znajdziemy w kawie typu "3 w 1" jednej z najbardziej popularnych marek dostępnych w sklepach? Oto składniki:
- cukier,
- syrop glukozowy,
- całkowicie utwardzony olej z ziaren palmowych,
- kawa rozpuszczalna 7,9%,
- skrobia z tapioki,
- stabilizatory (E340, E331, E452, E451),
- białka mleka,
- sól,
- emulgatory (E471, E472e),
- aromaty (z mlekiem).
Co widać już na pierwszy rzut oka? W kawie typu "3 w 1" najwięcej znajdziemy cukru. Prawdziwej kawy (rozpuszczalnej) jest tam jedynie 7,9 proc. To dlatego daje znikomy efekt pobudzenia i orzeźwienia. Uzasadniony niepokój powinien wzbudzić też olej palmowy - najmniej zdrowy ze wszystkich olejów .
Olej używany w tego typu kawach zawiera duże ilości kwasów tłuszczowych nasyconych , co sprawia, że może przyczyniać się do wzrostu poziomu cholesterolu, otyłości i zwiększać ryzyko m.in. chorób sercowo-naczyniowych.
To nawet nie jest kawa. Producenci o tym wiedzą
Trzeba podkreślić, że sami producenci większości kaw typu "3 w 1" doskonale zdają sobie sprawę z jakości oferowanego produktu . Gdy po raz kolejny przyjrzymy się dobrze opakowaniu, odkryjemy interesujący detal.
Kawy "3 w 1" nie są nawet nazywane kawami. Są to tylko "napoje kawowe" , bo niska zawartość kawy w składzie tego produktu nie pozwala na nazwanie go słowem "kawa". To wiele mówi o tym, czego możemy spodziewać się po takim napoju.