Najlepszy owoc dla cukrzyka. Cukru tyle, co kot napłakał

Malina: najlepszy wybór dla cukrzyka

Najlepszym owocem dla cukrzyka będzie malina. To dlatego, że wśród popularnych i łatwo dostępnych w sklepach owoców ma najmniejszy indeks glikemiczny (IG). Ich IG wynosi zaledwie 25. Dla porównania, inne owoce o niskim IG notują nieco wyższy wskaźnik:

• polemo - 30
• jabłko - 34
• guawa - 27
• gruszka - 34
• truskawki - 40.

Malina to także skarbnica wartości odżywczych. Znajdziemy w niej witaminy C i E, witaminy z grupy B, kwas foliowy, potas, wapń, fosfor, magnez i żelazo. W 100 gramach malin mamy niewiele ponad 4 gramy cukru. Wśród zalet malin wymienia się m.in.:

• właściwości przeciwzapalne,
• zawartość kwasu elagowego, hamującego rozwój nowotworów,
• działanie ochronne przed chorobami układu krążenia,
• pomoc w regulacji pracy układu pokarmowego,
• działanie przeciwwirusowe.

Maliny są też dobrym wyborem dla osób na diecie. W 100 gramach owoców znajdziemy tylko 33 kalorie.

Zakątek Polski zachwycił turystów z całego świata. "Nasza Chorwacja" Czytaj dalej "Emil, do drewutni!". Mały urwis z hitu PRL ma już 62 lata Czytaj dalej

Owoce, których trzeba unikać przy cukrzycy

Skoro wiadomo, że malina to najlepszy owoc dla cukrzyka, to jaki owoc będzie najgorszy? 

Dzienne spożycie fruktozy w diecie cukrzyka nie powinno przekraczać 50 g, a tymczasem w wielu owocach taką ilość znajdziemy nawet w małej porcji. Zdecydowanie zakazane w diecie cukrzyka są owoce:

• suszone,
• kandyzowane,
• w syropie.

Dlaczego? Owoce kandyzowane i w syropie zawierają duży dodatek cukru, a owoce suszone są pozbawione większości wody. Tym samym mają dużą zawartość cukru naturalnego w porównaniu do wagi. W przypadku niektórych suszonych owoców, np. moreli czy daktyli, cukier może stanowić nawet połowę ich masy.

Lepiej więc zamiast nich zjeść garstkę malin, które uznawane są za najlepsze owoce dla diabetyków.

Czym zastąpić owoce w diecie diabetyka?

Wśród zalet spożywania owoców przy cukrzycy wymienia zawartość witamin, błonnika i przeciwutleniaczy. Wadą jest zaś zawartość cukru, który szybko podwyższa stężenie glukozy we krwi. Maliny tutaj znów wygrywają, ale i tak nie można przesadzać z ich ilością w diecie.

Jak radzi Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej, dobrym sposobem na kontrolowanie ilości spożywanych owoców jest włączanie ich do różnych potraw, np. do surówek warzywnych. Łatwiej wtedy ustalić ilość owoców, którą jemy, niż wtedy, gdy np. owoce leżą na salaterce i sięgamy po nie cały czas.

Dobrą alternatywą dla owoców będą zaś warzywa, gdyż zawierają wszystkie takie same witaminy i składniki mineralne jak owoce, a przy tym mają znacznie mniej węglowodanów.