Nie ugięła się i położyła głodnego wnuka spać. "Córka nie może mi wybaczyć"
Pani Irena ma wnuka, który jest strasznym niejadkiem. Pewnego wieczoru wpadł w złość, że nie chciała mu przygotować posiłku, który sobie wymyślił, co ostatecznie doprowadziło do tego, że chłopiec poszedł spać głodny. Jego mama nie chce jej tego wybaczyć.
Pani Irena pomaga córce w opiece nad dziećmi
Pani Irena zdecydowała się podzielić swoją historią, pisząc list na adres [email protected]. Jeżeli również chcesz opowiedzieć o swoich doświadczeniach na każdy temat, zachęcamy do kontaktu.
Jak zdradziła nasza czytelniczka, jej córka wprowadziła się do niej wraz z dziećmi, ponieważ jako samotna mama zmagała się z problemami finansowymi. W miarę możliwości pomaga jej w opiece nad dziećmi, ale jest jednak pewien aspekt, który stanowi kość niezgody – jedzenie.
"Syn dzwoni, a ja udaję, że mnie nie ma". Wizyty dzieci mogą być kłopotem Tego się nie spodziewała po majówce z wnuczką. "To kłamstwo wciąż boli"Mój pięcioletni wnuk to straszny niejadek. To co je, jest naprawdę ograniczone, a warzywa to jego wróg numer jeden – ujawniła pani Irena.
Pani Irena została z dziećmi, by córka mogła spotkać się z koleżankami
Pani Irena wyjaśniła, że sama jest wegetarianką i w jej domu nie ma mięsa. Jej potrawy zazwyczaj nie smakują 5-letniemu wnukowi, dlatego to córka zajmuje się gotowaniem dla siebie i dzieci. Najczęściej przygotowuje posiłki na kilka dni, więc jeśli ma popołudniową zmianę w pracy lub inne zobowiązania, pani Irena może po prostu odgrzać im posiłek.
W jeden z weekendów pani Irena została poproszona o opiekę nad wnukami, ponieważ jej córka umówiła się na spotkanie z przyjaciółkami. Kobieta założyła, że córka wróci do domu przed kolacją, ale ku jej zdziwieniu, wieczorem nadal jej nie było. Wnuki zrobiły się głodne, córka nie odbierała telefonów, a w lodówce nie było przygotowanego przez nią jedzenia. Pani Irena postanowiła podzielić się z dziećmi swoją kolacją, na którą składał się ryż i warzywa na parze.
ZOBACZ TEŻ: Robiła jajecznicę z 3 jajek dla 8 osób. Sama zajadała się szynką. “Nie mogę jej tego wybaczyć”
Wnuk pani Ireny nie chciał nawet słyszeć o innym jedzeniu niż nuggetsy
5-letni wnuk nie chciał jednak zjeść podanego posiłku i zażądał nuggetsów z kurczaka. Chociaż pani Irena wiedziała, jak je zrobić, ze względu na swoje przekonania, nie chciała przygotowywać jedzenia z kurczaka. Z tego powodu babcia powiedziała wnukowi, że jeśli jest głodny, może zjeść to, co dostał, albo poczekać, aż mama wróci i przygotuje mu nuggetsy.
Chłopcu nie podobały się te opcje i rzucił talerzem, który się rozbił. Ze względu na resztki ceramiki, jedzenie nadawało się tylko do kosza. Pani Irena zaproponowała, że może mu zrobić kanapkę, ale wnuk był nieugięty i nie chciał nawet słyszeć o niczym innym niż nuggetsy. Koniec końców córka wróciła do domu dopiero o 23, a wnuczek poszedł spać głodny, bo był już zbyt zmęczony, by czekać na mamę.
Teraz córka ma do mnie pretensje, że pozwoliłam mu iść spać głodnym. Jej zdaniem powinnam się ugiąć i przygotować mu kurczaka, skoro wiem, jak wygląda jego jedzenie i jak mało waży jak na swój wiek, przez to, że nie chce nic jeść. W ogóle nie widzi problemu w tym, że nie było jej przez tyle godzin i do tego nie odbierała telefonu. Przecież zna moje przekonania i skoro wiedziała, że tak długo jej nie będzie, mogła wcześniej przygotować dla niego kolację, która będzie mu odpowiadać – wyznała nam pani Irena.