Pobyt w sanatorium o większym komforcie. Kosztuje 40,9 zł za noc, ale są warunki
Jak sprawić, by kuracja w sanatorium była jeszcze przyjemniejsza i bezstresowa? Wielu kuracjuszy wskazuje na jedno rozwiązanie, które poprawia komfort życia w uzdrowisku. To samodzielne mieszkanie w jednoosobowym pokoju. To jednak kosztuje, a co więcej, są dodatkowe warunki.
Jak dostać jednoosobowy pokój w sanatorium?
Pokojów jednoosobowych w sanatoriach jest z reguły mniej niż chętnych na ich wynajem. Większość kuracjuszy chce bowiem mieszkać samodzielnie. Zapewnia to prywatność i eliminuje ryzyko, że trafimy na współlokatora, z którym będzie trudno się dogadać.
By zamieszkać w pokoju jednoosobowym , musimy liczyć się z wyższymi kosztami. Za jedną noc trzeba będzie zapłacić od 10 do 30 zł więcej w porównaniu z miejscem w pokoju wieloosobowym. Jak dokładnie wygląda cennik za samodzielny pokój?
Od 1 maja do 30 września:
- pokój jednoosobowy z pełnym węzłem higieniczno-sanitarnym – 40,90 zł (wcześniej kosztował 32,60 zł),
- pokój jednoosobowy w studiu – 37,40 zł,
- pokój jednoosobowy bez pełnego węzła higieniczno-sanitarnego – 33,20 zł.
Od 1 października do 30 kwietnia:
- pokój jednoosobowy z pełnym węzłem higieniczno-sanitarnym – 32,60 zł,
- pokój jednoosobowy w studiu – 26,10 zł,
- pokój jednoosobowy bez pełnego węzła higieniczno-sanitarnego – 24,90 zł.
Tyle zapłacimy za jednoosobowy pokój, gdy nie ma problemu z ich dostępnością. Są bowiem osoby, które mają pierwszeństwo do zajęcia takich miejsc.
Kto dostaje jednoosobowe pokoje w sanatoriach?
Nawet chęć dopłaty do pokoju jednoosobowego może nie pomóc nam w zajęciu takiego miejsca.
Pokoje jednoosobowe w uzdrowiskach są w pierwszej kolejności przyznawane osobom na zalecenie lekarza . Konieczne są wskazania medyczne. Z reguły "jedynki" dostają:
- pacjenci z protezami kończyn,
- pacjenci ze stomią,
- pacjenci z bezdechem sennym wspomaganym aparatem do oddychania.
Jeżeli w danym sanatorium jest więcej pacjentów z takimi wskazaniami, o przyznaniu pokoju jednoosobowego decyduje data wpływu wniosku .
"Jedynka" w sanatorium: inny sposób, by mieszkać samodzielnie
O przyznaniu pokoju jednoosobowego decyduje zatem przede wszystkim lekarz, a następnie kuracjusz, który zechce dopłacić za taki nocleg. To w przypadku wyjazdu finansowanego przez NFZ. Zupełnie inne warunki obowiązują, jeżeli za pobyt w sanatorium płacimy z własnej kieszeni.
W przypadku prywatnego wyjazdu mamy pełną dowolność wyboru pokoju i nikt "na siłę" nie dokwateruje nam współlokatora. Jadąc bez skierowania trzeba jednak liczyć się ze znacznie większymi kosztami . Za taki turnus uzdrowisko może policzyć nam (łącznie z zabiegami i wyżywieniem) nawet blisko 5 tysięcy złotych .
