Te warzywa chłoną pestycydy jak gąbka. Eksperci ocenili szkodliwość
Znamy wyniki badań na temat szkodliwych substancji w owocach i warzywach dostępnych w Polsce. Z raportu, który opublikował Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności, wynika, że najwięcej pozostałości po pestycydach znaleziono w trzech produktach. Czy stanowi to zagrożenie dla zdrowia?
Zbadano żywność z UE. Większość zdrowa, ale są wyjątki
EFSA to Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności. Zajmuje się badaniem istniejących i nowych zagrożeń związanych z żywnością. Organizacja co jakiś czas bada pobrane losowo próbki z 12 rozmaitych produktów spożywczych.
W ostatnim badaniu były to bakłażany, banany, brokuły, grzyby uprawne, grejpfruty, melony, papryka słodka, winogrona, oliwa z oliwek z pierwszego tłoczenia, pszenica, tłuszcze wołowy oraz jaja kurze.
Łącznie pobrano ponad 87 tysięcy próbek tych produktów ze wszystkich krajów Unii Europejskiej. Analiza wyników pokazuje, że 96 proc. próbek spełniało dopuszczalne normy zdrowotne, ale były takie, które wykazały się największym zanieczyszczeniem.
Pestycydy w popularnych owocach i warzywach
Pozostałości pestycydów znajdują się na wielu warzywach i owocach, lecz w większości przypadków nie stanowią one zagrożenia dla ludzi.
- Z puli produktów spożywczych zbadanych przez EFSĘ najbardziej zanieczyszczone resztkami pestycydów okazały się winogrona, grejpfruty i banany.
- Inne badanie zawartości pestycydów, przeprowadzone przez Państwową Inspekcję Sanitarną, wskazuje też pomelo, herbatę, winogrona, truskawki oraz rukolę.
Jak wskazuje raport Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego, nie są to zanieczyszczenia istotne z punktu widzenia zdrowia, ale sytuację należy monitorować na bieżąco.
Najmniej pozostałości po chemicznych środkach do zwalczania szkodników roślin znaleziono zaś w brokułach, bakłażanach i grzybach.
Czy pozostałości pestycydów są szkodliwe?
Jak jednoznacznie stwierdza Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej, “korzyści wynikające ze spożywania owoców i warzyw są znacznie większe niż ryzyko związane z obecnością w nich śladowych poziomów pozostałości pestycydów.”
Nie trzeba więc obawiać się zakupów. Nad bezpieczeństwem żywności w Polsce i zawartością pestycydów czuwa m.in. Państwowa Inspekcja Sanitarna, a polskie i europejskie normy odnośnie jakości żywności są niezwykle rygorystyczne.
