Zbierają "leśne kalafiory" i smażą na maśle. Smakują, że palce lizać
W październiku w polskich lasach można natknąć na siedzunia sosnowego. To tzw. “leśny kalafior”, którego trudno przegapić, bo ma bardzo charakterystyczny wygląd. Jest jadalny, a wiele osób uznaje go za przysmak. Ma delikatny smak, przypominający orzechy. Jest najlepszy, gdy przesmaży się go na maśle.
Siedzuń sosnowy: grzyb o stu nazwach
Jedni mówią, że siedzuń sosnowy wygląda jak gąbka , inni - że jak kalafior. Kolejnym grzybarziom siedzuń sosnowy przypomina... mózg. Tak wiele skojarzeń spowodowało, że grzyb znany jest też pod wieloma nazwami.
Mówią o nim "leśny kalafior" , "kozia broda" , "szmaciak ", "strzępniak" , "barania głowa" , a to tylko niektóre z jego przydomków.
Grzyb ten ma kształt nieregularnie kulisty. Jego charakterystyczne płatki są mocno pofałdowane , z ząbkami na brzegach, dzięki czemu zdaniem wielu osób swoim wyglądem przypomina właśnie kalafiora.
Grzyb jak "kozia broda". Nadaje się do smażenia
Siedzunia sosnowego można przyrządzić na wiele sposobów. Nadaje się do smażenia w panierce , duszenia, marynowania i gotowania. Może być dodatkiem do grzybowych zup .
Amatorzy tego grzyba twierdzą, że można wyczuć w nim wyraźne nuty orzechowe .
Smakosze radzą jednak, by najpierw przekonać się o wykwintnym smaku tego grzyba i poddać go delikatnej obróbce. Najlepiej podsmażyć go na maśle i poprószyć szczyptą soli i pieprzu.
Gdzie znaleźć "leśnego kalafiora"?
Siedzuń sosnowy jeszcze do niedawna był pod ochroną, ale dziś można go już zbierać bez obaw.
Znajdziemy go najczęściej u podnóży sosen. Trudno go przegapić, bo wyróżnia się wyglądem i masą. Może ważyć nawet kilka kilogramów.
Z siedzuniem sosnowym związany jest pewien wielki rekord. W 1977 roku w jednym z lasów Małopolski grzybiarz znalazł okaz o wadze 15 kilogramów . Grzyb miał średnicę jednego metra.