Beata Kozidrak mimo wieku wciąż zachwyca figurą. Zdradziła, czego nigdy nie je

Beata Kozidrak się nie starzeje? Wciąż zachwyca wyglądem

Beata Kozidrak jest doskonałym przykładem stylu "amerykańskiej gwiazdy", które mimo upływających lat wciąż wyglądają młodo, świeżo i promiennie. Mimo że artystka jest już po 60-tce to wiele osób słysząc to z pewnością łapie się za głowę. Wszystko dlatego, że zupełnie nie wygląda na tak wiekową seniorkę !

Nie dość, że jest w szczytowej formie i na scenie wciąż potrafi zrobić wielkie show, to na dodatek świetnie się trzyma, a jej zgrabnych nóg mogłaby pozazdrościć niejedna młodsza kobieta. Wygląda na to, że sama Beata Kozidrak świetnie zdaje sobie z tego sprawę, o czym świadczą jej kolejne, odważne kreacje , które ubiera na estradowe występy. Nie ma co ukrywać: gwiazda potrafi zrobić wrażenie.

Beata Kozidrak zdradza sekret figury. Jest jedna rzecz, które nigdy nie je

Wokalistka wielokrotnie pytana była o to, co robi, że tak świetnie wygląda i mimo wieku nie brakuje jej energii. Zwłaszcza że praca na scenie jest niezwykle wymagająca i niekiedy potrzeba wręcz "końskiego zdrowia", by sprawdzić się w tej roli. Jak się okazuje, sekretem artystki jest codzienna dieta , która nie przekracza 1500 kalorii. Artystka przywiązuje do tego ogromną wagę, co zdradziła w rozmowie z portalem Plotek.

Moje dania są eko, dostosowane do mnie. Ale jem wszystko, mój organizm sam mi mówi, na co ma ochotę - powiedziała.

Gwiazda przyznała dodatkowo, że już dawno wyeliminowała ze swojej diety cukier, co może być głównym powodem utrzymania zgrabnej sylwetki. Co więcej, Beata Kozidrak regularnie ćwiczy, by nie tylko wyglądać dobrze, ale czuć się jeszcze lepiej.

Czytaj też: Łatwe ćwiczenia dla seniora, które możesz wykonać w domu. Od razu poczujesz się młodo

Artystka zaapelowała do fanów na festiwalu w Opolu

Beata Kozidrak z zespołem Bajm była jedną z wokalistek, która wystąpiła w trakcie 61. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu . Gwiazda zamykała drugi dzień festiwalu, a swój występ zaczęła od kawałka pt. "Biała Armia". Tuż po tym występie, artystka chciała zwrócić się do fanów, ale jej przemowę natychmiast przerwał prowadzący Marcin Daniec , który z uwagą pilnował czasu antenowego. Wręczył artystce statuetkę (którą inni wokaliści otrzymywali dopiero po wykonaniu wszystkich zaplanowanych piosenek) i próbował pożegnać się z publicznością. Wtedy Beata Kozidrak przejęła mikrofon i zwróciła się bezpośrednio do fanów.

To jest nasze święto i pozwól, że ja porozmawiam z moją publicznością. Jesteśmy szczęśliwi, że możemy dla was śpiewać. I nikt niech nie zamierza poróżnić artystów, bo muzyka jest po to, żeby nas rozweselać, bo my kochamy muzykę. Jesteśmy dla was. Dziękuję, Opole - powiedziała.

Mąż Beaty Kozidrak, a jednocześnie manager zespołu Andrzej Pietras podkreślił, że to już ich 45 lat na scenie - 45 lat wytężonej i ciężkiej pracy, by dojść do punktu. w którym właśnie się znaleźli. Po przerwanym występie wokalistka kontynuowała koncert śpiewając jeszcze kilka swoich hitowych kawałków.