W Polsce to chwast, na świecie warzywo. Ugotuj, ususz, albo dodaj do kanapek
Październik to jeden z ostatnich momentów na zebranie tego “chwastu”, bo przy pierwszych przymrozkach zniknie. Żółtlica w Polsce jest inwazyjną rośliną, która szkodzi uprawom i spędza rolnikom sen z powiek, ale na świecie stosowana jest w kuchni jak warzywo lub przyprawa. Smakuje trochę jak mniej kwaśny szpinak, z nutami orzechowymi lub słonecznikowymi. Można jeść ją na surowo lub po przegotowaniu.
Żółtlica: "chwast", który warto docenić w kuchni
Botanicy przypominają, że żółtlice to bardzo uciążliwe chwasty w uprawach, z powodzeniem konkurujące z innymi gatunkami o substancje pokarmowe i wodę . Szkodzą im i z tego powodu są powszechnie zwalczane. Smakosze wiedzą jednak, że żółtlice można wykorzystać w kuchni, i to z wielką korzyścią dla zdrowia.
Liście żółtlicy są bogate w:
- białko,
- witaminę C
- potas
- krzem,
- wapń,
- mangan
- fosfor,
- magnez.
W żółtlicy znajdziemy również związki saponinowe, flawonoidy i związki śluzowe.
W Polsce najczęściej spotyka się żółtlicę drobnokwiatową i żółtlicę owłosioną . Oba te gatunki są szkodliwe dla innych upraw, ale nadają się do jedzenia. Kwitną od czerwca do października. Są mało odporne na niskie temperatury, więc przy pierwszych przymrozkach giną.
W Polsce zwalczana, a na świecie to przyprawa
Jak podają eksperci z ogrodu botanicznego przy Uniwersytecie Warszawskim, w Ameryce Południowej i Środkowej, jak i w różnych krajach Afryki i Azji, liście i łodygi żółtlicy są spożywane jako warzywo, zarówno na surowo jak i po ugotowaniu.
W Ameryce Południowej ususzone i zmielone liście tej rośliny są podstawowym ziołem dodającym smaku i aromatu niektórym potrawom (np. zupie czosnkowej). Młode pędy lub same liście można też przyrządzać po zmieleniu jak szpinak. Nadają się również do robienia sałatek z dodatkiem oliwy.
Jak jeść żółtlicę? To świetny dodatek w codziennej kuchni
Wielu smakoszy żółtlicy je ją na surowo, np. jako dodatek do kanapek . Inni twierdzą, że bez obróbki termicznej im nie smakuje: jedzą ją po usmażeniu lub przegotowaniu - jak szpinak . Jako przyprawa do potraw najlepiej sprawdzi się natomiast w postaci suszonej i pokruszonej.
Po przegotowaniu lub przesmażeniu żółtlica nadaje się jako dodatek do licznych potraw, np. zup, sosów do ryżu, makaronu czy zapiekanek albo leczo . Można również pokusić się o zrobienie soku z żółtlicy, który doda smaku sałatkom, surowym warzywom lub dipom do przekąsek.