94-latek jedzie maluchem na Monte Casino. Sobiesław Zasada idzie na rekord!
Sobiesław Zasada wraca za kierownicę malucha. Tym razem poprowadzi rajd na Monte Cassino.
Sobiesław Zasada to legendarny sportowiec
Sobiesław Zasada jest legendarnym kierowcą i trzykrotnym mistrzem Europy. 94-latek jest weteranem rajdów. Pierwszy raz pojechał maluchem do Monte Carlo w 1975 roku . W ubiegłym roku miał okazję powtórzyć ten wyczyn z udziałem ponad 30 Fiatów 126p z całej Polski.
W 2023 roku podczas podróży zwanej “Wielką wyprawą maluchów” zbierano pieniądze na dzieci potrzebujące wsparcia psychologicznego lub rehabilitacyjnego po wypadkach samochodowych. Rajd, w którym udział wzięli przedstawiciele kilku pokoleń fanów motoryzacji , miał zwrócić uwagę na bezpieczeństwo na drodze, edukację młodych pokoleń pod kątem świadomego uczestnictwa w ruchu drogowym, a także wesprzeć dzieci, które zostały pokrzywdzone na skutek wypadków .
Sobiesław Zasada ruszył na rajd do Monte Cassino
W 2024 roku Sobiesław Zasada poprowadzi kolejny rajd, tym razem do Monte Cassino . Tym razem celem jest uczczenie 80. rocznicy bitwy pod Monte Cassino . W rajdzie udział bierze osiem Fiatów 126p. Samochody ruszyły w trasę 15 maja o godzinie 9. Linia startu została wyznaczona w Krakowie. Do celu uczestnicy mają dotrzeć 17 maja, by w rocznicę bitwy złożyć kwiaty i wziąć udział w oficjalnych uroczystościach .
Pomysł jest związany z 80-leciem bitwy pod Monte Cassino. To chyba był najwyższy wyczyn Polaków w czasie drugiej wojny światowej. Jedziemy trzy dni. To jest prawie 1 800 kilometrów, czyli po 600 kilometrów dziennie. Nie jest tak dużo, wytrzymamy! – zdradził Zasada “Faktowi”.
ZOBACZ TEŻ: Czym wygodnie jeździć po 60-tce? Oto auta dla dojrzałych kierowców
Rajd poprzedziły długie przygotowania
Start rajdu poprzedziły dwa tygodnie jazdy maluchami, które miały wziąć udział w trasie , aby upewnić się, że są w stanie dojechać do celu. Mimo to kultowym pojazdom towarzyszy samochód ratowniczy i serwisowy z trzema miejscami na lawecie i zapasem części zamiennych.
Podczas rajdu kierowcy pokonają w sumie ponad 1700 kilometrów . Trasa została podzielona na trzy około 600-kilometrowe odcinki. Pierwszy nocleg rajdowców odbył się w Tyrolu w Austrii, drugi w Bolonii, a trzeci przewidziany jest już na miejscu. Zgodnie z planem, kierowcy powinni dotrzeć do celu w piątek po południu .