Comfort food prosto z PRL. Te przekąski z dawnych lat poprawią ci nastrój
Czym jest comfort food? To przekąski i potrawy, które mają w sobie wielką moc… poprawiania naszego nastroju. Przydają się szczególnie wtedy, gdy mamy po prostu gorszy dzień. Często są to przekąski, jakie pamiętamy jeszcze z PRL-u, bo kojarzą się nam z dzieciństwem. Pamiętacie te przysmaki?
Czym jest comfort food?
Comfort food potrafi zaspokoić głód lub ochotę na coś słodkiego, ale nie po to sięgamy po przekąski tego rodzaju.
“Jedzenie na pocieszenie” ma być przede wszystkim pyszne, a z konsumpcji musimy czerpać wielką przyjemność. Często kusi nas już samym wyglądem. Jednym comfort food zapewni ukojenie i poprawę nastroju , gdy są przygnębieni. Inni zaś sięgają po takie przekąski w pogodnych chwilach, by np. uczcić jakiś sukces .
Często są to przekąski lub potrawy, które kojarzą nam się z dzieciństwem. Przypominają bowiem o bezpieczeństwie, zabawie i beztrosce. Dzięki smakom i zapachom wracamy wtedy do tych chwil. Comfort food ma bowiem wymiar nostalgiczny . Podczas jedzenia takich dań w naszym mózgu wydziela się dopamina, serotonina oraz endogenne opioidy , powodujące poprawę nastroju.
Niezapomniane przekąski z PRL-u
Wśród przekąsek, którymi można poprawić sobie nastrój, nie brak potraw, słodyczy i przekąsek z okresu PRL-u . Przywodzą na myśl rodzinny dom albo chwile zabawy z rówieśnikami w szkołach i na podwórkach. Comfort food nie musi być fast foodem, burgerami czy frytkami. To często zdrowe, domowe potrawy, które pamiętamy z kuchni mam i babć.
Wśród dań comfort food prosto z PRL-u można wymienić między innymi domowe obiady. To tradycyjne zupy , jak rosół, pomidorowa czy żurek, drugie dania - jak pyzy, kotlety mielone czy kopytka, ale również desery i przekąski . W tej ostatniej grupie nie można zapomnieć o takich specjałach jak:
- blok czekoladowy , czyli przysmak, który można było wyczarować zaledwie z kilku produktów – mleka w proszku, kakao, margaryny i herbatników
- pierogi z owocami
- babcina szarlotka
- bombonierki “beczułki”
- andruty
- pampuchy , czyli duże kluski z ciasta drożdżowego gotowane na parze. Zwykle podawane na ciepło, często z owocami i jogurtem naturalnym
- kogel-mogel , czyli prosty deser z surowych jajek utartych z cukrem
- torcik waflowy (tzw. pischinger) , czyli wafle z nadzieniem czekoladowym lub dżemem
- racuchy , czyli smażone placki, czasami z jabłkowym nadzieniem
- krem sułtański , czyli jeden z najpopularniejszych deserów PRL-u składający się z ubitej śmietany i rodzynek moczonych w rumie i kakao
- mleczko skondensowane w tubce
- gumy do żucia Turbo i Donald
- przysmak świętokrzyski
- landrynki
- ciepłe lody
- cukierki Irysy
- prażynki ziemniaczane .
ZOBACZ TEŻ: Zapomniane warzywo wraca do łask. Wspomaga układ trawienny i wspiera odchudzanie
Comfort food: czy to dobre dla zdrowia?
Comfort food zazwyczaj nie jest jedzeniem, które pozytywnie wpływa na nasze zdrowie. Szczególnie jeśli sięgamy po nie zbyt często. Często to potrawy bardzo kaloryczne, bogate w węglowodany proste i tłuszcze . Nie jest to jednak żelazna zasada – nie wszystkie takie przekąski muszą być niezdrowe.
Należy mieć na uwadze, że nie są to produkty, które powinny być spożywane w nadmiernej ilości, ani też stanowić podstawy diety. Przede wszystkim, w żadnym wypadku “jedzenie na pocieszenie” nie może zastąpić codziennej troski o dobrostan psychiczny . W umiarkowanych ilościach nie powinny jednak zaszkodzić . Bo jedzenie dla osób w każdym wieku powinno być wielką przyjemnością.