Na Tiktoku wybuchła prawdziwa burza po słowach Grabarza. Mężczyzna wyznał, do jakich zasad należy stosować się w czasie pochówku swoich bliskich. Niewiele miejscowości przestrzega tego, o czym wspomniał influencer.
Jednym z najpopularniejszych tiktokerów w Polsce jest Grabarz, który na swoim profilu ujawnia tajniki branży pogrzebowej i swojego nietypowego zawodu. Mężczyzna zazwyczaj decyduje się na odpowiadanie na pytania i wątpliwości internautów, które dotyczą śmierci, pochówku, ale także różnych przesądów.
Grabarz bez wątpienia jest jedną z najpopularniejszych postaci na polskim TikToku. Mężczyzna z chęcią opowiada o kulisach swojej pracy oraz zdradza, jak wygląda przygotowanie zmarłych do ich ostatniego pożegnania. Tym razem TikToker ujawnił, jak wspomina swój pierwszy pogrzeb.
Grabarz Robert jest bardzo dobrze znany użytkownikom TikToka. Za pośrednictwem krótkich filmów, które nagrywa i wstawia na platformę, przybliża tajniki pracy przy chowaniu zmarłych, ale również odpowiada na pytania ciekawskich internautów. Niejedno wyznanie mężczyzny wprawiło w zdziwienie jego obserwujących. Tym razem postanowił opowiedzieć, co dzieje się z prochami ciała, które nie mieszczą się w urnie. Wielu nie miało o tym pojęcia!
12 listopada przekazano smutną wiadomość o śmierci Hanny Gucwińskiej, legendy polskiej telewizji. Bliscy oraz fani dyrektorki wrocławskiego zoo pogrążyli się w głębokiej żałobie. 10 dni od tragedii zgromadzili się, by po raz ostatni pożegnać gwiazdę programu “Z kamerą wśród zwierząt”. Nikt nie spodziewał się, że podczas pogrzebu z ust księdza padną tak mocne słowa…
Internauci sporą ilość wolnego czasu spędzają w sieci, gdzie szukają rozrywki i ciekawostek. Dużą popularnością cieszą się filmiki grabarza popularnego w serwisie TikTok. Jakiś czas temu podzielił się odpowiedzią na pytanie, czy był kiedyś świadkiem awantury na pogrzebie.
W ostatnim czasie na Pomorzu doszło do wstrząsającej sytuacji. Ksiądz z opóźnieniem przyjechał pod kościół, by odprawić pogrzeb dziecka. Jego zachowanie wzbudziło podejrzenia zrozpaczonej śmiercią maluszka rodziny. Gdy na miejsce wezwano policję, okazało się, że duchowny był kompletnie pijany. Sprawa obiegła media w całej Polsce — teraz postanowił wypowiedzieć się na ten temat znany grabarz.
20 października media obiegła druzgocąca informacja o śmierci 6-letniego Olusia z Gdyni. Chłopiec został brutalnie zamordowany. Głównym podejrzanym dokonania tragedii był ojciec chłopca, Grzegorz Borys, który przez kilkanaście był poszukiwany w okolicznych lasach. Po odnalezieniu jego ciała, Oluś mógł wreszcie zostać pochowany.
Poszukiwania Grzegorza Borysa odbiły się szerokim echem w całej Polsce. Obława trwała niecałe trzy tygodnie, a zakończyła się 6 listopada, gdy odnaleziono ciało mężczyzny. Wczoraj odbył się jego pogrzeb. Bliscy wyprawili skromny pochówek, bez zbędnego rozgłosu. Mieli oni jedną nietypową prośbę związaną z ostatnim pożegnaniem Borysa.
Sytuacja, która wydarzyła się na cmentarzu w Garczegorzu odbiła się szerokim echem w mediach. Zachowanie księdza podczas pogrzebu małego dziecka nie tylko zbulwersowało jego rodziców, ale też wszystkich zgromadzonych.
Przez ponad dwa tygodnie Polska żyła sprawą poszukiwań podejrzewanego o zamordowanie swojego 6-letniego syna. Grzegorz Borys był poszukiwany w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym, gdzie po 18 dniach znaleziono jego ciało.
Przez ponad dwa tygodnie cała Polska żyła tragedią, która wydarzyła się 20 października 2023 roku w Gdyni. Mama sześcioletniego Olusia zadzwoniła na numer alarmowy i poinformowała o odnalezieniu zwłok chłopca. Teraz głos zabrał znany na TikToku Grabarz, który ujawnił, co się stało z ciałem dziecka.
Pogrzeb bliskiej osoby to niezwykle tragiczna i trudna chwila. Podczas pochówku męża kobieta najadła się dodatkowego stresu. Spojrzała na trumnę i oblał ją zimny pot. Natychmiast zwróciła się z prośbą o pomoc do księdza. Wówczas duchowny musiał porazić sobie z dość kłopotliwą sytuacją. Całą historią podzielił się w mediach społecznościowych.
W poniedziałek znaleziono ciało poszukiwanego od niemal 3 tygodni Grzegorza Borysa. Wiadomo, że przeprowadzono już na nim sekcję zwłok. Kiedy zostanie pochowany? Czy ktokolwiek z rodziny w ogóle się tego podejmie Co z pogrzebem jego syna?
Dramatyczna sprawa Grzegorza Borysa już się na szczęście zakończyła. Parę dni temu wyłowiono bowiem jego zwłoki. Niestety, w jej wyniku jest więcej ofiar. Życia stracili nie tylko zbieg i jego synek. Nie żyje także jeden z funkcjonariuszy pracujących przy poszukiwaniach.
W czasie poszukiwań Grzegorza Borysa doszło do tragedii. Jeden z zaangażowanych w obławę funkcjonariuszy uległ wypadkowi, na skutek którego trafił do szpitala. Mężczyzny niestety nie udało się uratować. Bartosz Błyskal miał zaledwie 27 lat i wiele planów na przyszłość, których już nigdy nie zrealizuje. Dziś odbył się jego pogrzeb.
Dzisiaj odbył się pogrzeb cenionego tancerza Cezarego Olszewskiego. Uczestnik “Tańca z Gwiazdami” zmarł nagle 28 października 2023 roku w wieku zaledwie 42 lat. Niesamowite, co wydarzyło się na jego ostatnim pożegnaniu.
W Kościele Katolickim są takie sytuacje, kiedy ksiądz ma prawo odmówić wiernemu pogrzebu. I choć takie momenty są raczej rzadkością, a większość z nas pewnie nigdy o nich nie słyszała, Kodeks Prawa Kanonicznego przewiduje trzy takie sytuacje, w których duchowny może nie zgodzić się na katolickie ostatnie pożegnanie.
2 tygodnie temu całą Polską wstrząsnęła okrutna zbrodnia, do której doszło na jednym z gdyńskich osiedli. Grzegorz Borys, żołnierz Marynarki Wojennej, z zimną krwią pozbawił życia swojego 6-letniego synka, Olusia. 44-latek do tej pory jest poszukiwany przez policję. Tymczasem mimo upływu tak długiego czasu pogrzeb chłopczyka wciąż się nie odbył. Okazuje się, że bliscy nie mogą pochować 6-latka. Jest ku temu pewna wstrząsająca przyczyna.
Choć od tamtego czasu wydarzyły się w Polsce kolejne tragedie, społeczeństwo nie zapomniało o losie biednego, raptem 5-letniego Maurycego z Poznania, który został zamordowany w biały dzień. Jego pamięć postanowili uczcić taksówkarze.
Śmierć 6-letniego Olusia z Gdyni tydzień temu wstrząsnęła Polską. Jego życie zakończyło się w okrutny sposób – gdy matka wróciła w piątek do domu, zastała w nim okropny widok. Znalazła w nim ciało swojego synka i martwego psa. O zamordowanie chłopca podejrzewany jest Grzegorz Borys, ojciec Olusia.
Na TikToku nie brak przedstawicieli zaskakujących zawodów, którzy dzielą się tajemnicami swojej pracy. Wśród nich można znaleźć także Roberta Grabarza. Mężczyzna zdecydował się odpowiedzieć na pytanie jednego z internautów i ujawnił, czy na pogrzebach zdarzają się wpadki.
W wielu polskich parafiach wierni zwyczajowo płacą księżom za odprawienie poszczególnych sakramentów. W wielu miejscach duchowni przyjmują taką kwotę, jaka zostanie im zaoferowana, ale gdzie indziej parafianie spotykają się ze szczegółowym cennikiem, w którym poszczególne posługi opiewają na niemałe kwoty.
Wiadomość o tragicznym wypadku na autostradzie A1, w którym zginęła 3-osobowa rodzina, wstrząsnęła całą Polską. Działania policji w tej sprawie wzbudziły wątpliwości internautów, pod których naciskiem interweniowało nawet Ministerstwo Sprawiedliwości. 11 października odbył się pogrzeb ofiar kolizji. Martynę, Patryka i ich 5-letniego synka Oliwierka żegnały tłumy.
To, co dzieje się z ludzką duszą i ciałem po śmierci nieustannie fascynuje ludzi na całym świecie. Nieco bliżej tego tematu są osoby, które zawodowo zajmują się przygotowaniem zmarłych do pochówku. Balsamista ujawnił, jak tak naprawdę wygląda ten proces. Szczegóły mogą szokować.
Tragiczna śmierć dwóch młodych druhów wstrząsnęła całą Polską. 24-letni Łukasz i jego młodsza o trzy lata kuzynka Karolina zginęli w wypadku samochodowym, gdy wraz z innymi strażakami pędzili na pomoc. Teraz przekazano szczegóły ostatniego pożegnania zmarłych.
Niecały tydzień temu Polskę obiegła wstrząsająca wiadomość o śmierci młodej kobiety, której poszukiwania przez 2 dni prowadziła policja. 25-letnia Joanna z Łańcuta została zamordowana przez członka własnej rodziny. Jej bliscy wciąż nie mogą pozbierać się po tej porażającej tragedii. Joasię właśnie pochowano. Widok jej grobu jest rozdzierający, jedna rzecz szczególnie rzuca się w oczy.
Nieco ponad tydzień temu odszedł uwielbiany polski aktor, Andrzej Precigs. Wiadomość o śmierci serialowego Zbyszka Filarskiego z “M jak Miłość” wstrząsnęła nie tylko jego bliskimi i przyjaciółmi, ale również milionami fanów. Dziś miał miejsce pogrzeb, na którym ci licznie się stawili. W uroczystości wzięło udział również wiele gwiazd. W pewnym momencie padły słowa, wobec których trudno przejść obojętnie…